2025-11-17 11:14, akt.2025-11-17 12:32

publikacja
2025-11-17 11:14

aktualizacja
2025-11-17 12:32

Podziel się

Najnowsze, jesiennie prognozy Komisji Europejskiej
wskazują na to, że polska gospodarka utrzyma solidne tempo wzrostu w
2026 r., gdy PKB ma zwiększyć się o 3,5 proc., m.in. dzięki dużym
inwestycjom współfinansowanym ze środków UE. W 2027 r. wzrost ma jednak
osłabnąć – do 2,8 proc.

KE przygląda się Polsce. Prognoza wzrostu PKB w góręKE przygląda się Polsce. Prognoza wzrostu PKB w góręfot. Marcin Szkodzinski / / FORUM

W 2025 r. PKB ma wzrosnąć w Polsce o
3,2 proc. (wcześniej KE szacowała, że będzie to 3,3 proc.), napędzany
rosnącą konsumpcją prywatną i wyższymi inwestycjami publicznymi.
Prognozy na 2026 r. zostały przez KE zwiększone w stosunku do
wcześniejszych szacunków z 3 do 3,5 proc.

W 2027 r. wzrost ma jednak osłabnąć do 2,8 proc. Powodem będzie m.in.
niski wzrost inwestycji. Negatywny wpływ na wzrost PKB w 2027 r. będzie
miała też sytuacja w handlu zagranicznym.

W kolejnych latach konsumpcja, zdaniem KE, pozostanie kluczowym
motorem wzrostu gospodarki. Negatywnie na polską gospodarkę ma z kolei
wpływać wspomniana już sytuacja w handlu zagranicznym.

Zdaniem Komisji, rynek pracy w Polsce pozostanie stabilny, z
bezrobociem na poziomie 3,1 proc. w tym roku i tyle samo w przyszłym
roku. Wzrost wynagrodzeń nominalnych ma stopniowo hamować – z 8,6 proc. w
2025 r. do 6 proc. w 2027 r.

KE podkreśliła w przedstawionej w poniedziałek jesiennej prognozie
gospodarczej, że w kolejnych miesiącach inflacja w Polsce ma się
zmniejszać. Unijni urzędnicy obniżyli jej prognozę na 2025 r do 3,4
proc. (wiosną szacowali 3,6 proc.). W 2026 r. inflacja ma wynieść 2,9
proc., ale w 2027 r. wzrośnie do 3,7 proc., m.in. w wyniku wejścia w
życie systemu ETS2 (jeśli nie zostanie to wejście opóźnione), co –
zdaniem KE – podniesie ceny energii.

Jednocześnie finanse publiczne maja pozostać pod silną presją.
Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych ma wzrosnąć z 6,5
proc. w 2024 r. do 6,8 proc. PKB w 2025 r., głównie za sprawą wyższych
wydatków socjalnych, kosztów obsługi długu, rosnących wynagrodzeń w
sektorze publicznym oraz nakładów na ochronę zdrowia i obronność.

W 2026 r. deficyt ma jednak spaść do 6,3 proc. PKB dzięki nowym
działaniom zwiększającym dochody, m.in. podwyższeniu podatku CIT dla
banków, wyższym stawkom akcyzy i VAT na wybrane napoje oraz wprowadzeniu
obowiązkowej e-faktury. W 2027 r. deficyt ma zmniejszyć się do 6,1
proc. PKB.

W ocenie KE, relacja długu publicznego do PKB będzie jednak rosła – z
55,1 proc. w 2024 r. do 69,2 proc. w 2027 r., na co wpływ będą miały
utrzymujący się wysoki deficyt oraz wydatki na modernizację sił
zbrojnych.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ rtt/ lm/