Po tym jak Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz w atmosferze skandalu pożegnali się z „Tańcem z Gwiazdami” jeszcze przed ćwierćfinałem, w mediach od razu pojawiły się plotki, czy tancerkę zobaczymy na parkiecie w kolejnej edycji programu.
Kaczorowska bardzo długo milczała i trzymała fanów w niepewności, aż do wtorku, 18 listopada, gdy późnym wieczorem na jej profilu na Instagramie pojawił się obszerny wpis, który zawiera ostateczną decyzję celebrytki.
„Program @tanieczgwiazdami wrócił do mojego życia w bardzo ważnym momencie. Potrzebowałam potańczyć, a w zasadzie WYtańczyć. Tak też się stało. Dziękuję za tę możliwość” – zaczęła Kaczorowska.
Iwona Pavlović o wygranej Bagiego. Odnosi się do zaniżania ocenpomponik.pl
To koniec spekulacji. Kaczorowska ogłasza co dalej z „Tańcem z Gwiazdami”
Następnie przyszedł czas na podziękowania skierowane do ukochanego.
Ostatnia edycja „TzG” była dla mnie absolutnie wyjątkowa… Tańczyć z kimś, kogo się kocha to największe szczęście. Dziękuję Marcin (Rogacewicz)
W końcu Agnieszka Kaczorowska ogłosiła fanom swoją ostateczną decyzję. To koniec spekulacji.
„W tym roku wiele razy usłyszałam: „Ty musisz tańczyć”… i to Wam i sobie mogę obiecać. Będę tańczyć. Do końca świata i o jeden dzień dłużej. Nie zobaczycie mnie w kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Teraz czas na taniec na własnych zasadach…” – napisała tancerka.
Gwiazda „Klanu” postanowiła nieskromnie pochwalić się także swoimi osiągnięciami na parkiecie.
„Za mną 8 edycji. 3 finały. Jedna kryształowa kula. Kilkukrotnie, stwierdzam z dumą, bardzo dobrze wykonałam swoje trenerskie zadanie” – dodała.
Będziecie tęsknić?
- Kaczorowska odezwała się do fanów. Nie mogła ukryć swojego wzruszenia
- Doniesienia z sądu ws. rozwodu Peli i Kaczorowskiej potwierdziły jedno. Jest tak jak ludzie myśleli
Czytaj także:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.