Marcin Pawłowski był jedną z czołowych postaci TVN, przez wiele lat prowadząc „Fakty”. W 2002 roku zdiagnozowano u niego nowotwór, ale mimo choroby kontynuował pracę, pozostając aktywnym zawodowo niemal do samego końca. Pawłowski zmarł 20 listopada 2004 roku, pozostawiając po sobie trwały ślad w polskim dziennikarstwie.

Marcin Pawłowski urodził się 30 września 1971 roku w Kielcach. Dziennikarstwo było w jego rodzinie obecne od zawsze – jego ojciec, Antoni Pawłowski, związany był z „Gazetą Wyborczą”. Marcin rozpoczął swoją karierę od pracy w radiu, a później trafił do Telewizji Polskiej, by ostatecznie znaleźć się w TVN, gdzie zyskał ogromną popularność. Jako prowadzący „Fakty” zbudował silną więź z widzami dzięki swojemu profesjonalizmowi, z jakim przekazywał najważniejsze wydarzenia dnia.

Cezary Pazura mówi o wychowaniu trójki dzieci, wywiadówkach, europejskiej szkole i zdrowiu Edyty

W 2002 roku Marcin Pawłowski usłyszał druzgocącą diagnozę – złośliwy nowotwór narządów miękkich, który jest bardzo rzadki u dorosłych. Mimo trudnej sytuacji, Pawłowski postanowił nie rezygnować z pracy i nie ukrywać swojej choroby przed widzami. – Rozmawiałem z lekarzem. Mam superrzadkiego raka. Widzisz, jaki jestem wyjątkowy? Nawet chorobę wybrałem sobie oryginalną. Jest nas w kraju dwóch, może trzech takich – wyznał w rozmowie z korespondentką RMF FM, Aleksandrą Bajką.

Po sześciu miesiącach leczenia wrócił na antenę, by kontynuować prowadzenie „Faktów”. W jednym z pierwszych wydań po powrocie wyjaśnił: – Winien jestem państwu słowo wyjaśnienia… To prawda, jestem chory, a ważną częścią walki z moją chorobą jest dla mnie praca, dlatego postanowiłem do niej wrócić. Rozumieją to moi lekarze, szefowie, koleżanki, koledzy. Mam nadzieję, że zrozumiecie także państwo – przekazał.

Jego publiczna walka z chorobą była śledzona przez niemal całą Polskę, a Pawłowski nie ukrywał, jak ciężką drogę przechodzi. Pomimo pogarszającego się stanu zdrowia, dziennikarz pozostał aktywny zawodowo aż do swojej ostatniej roli w „Faktach” 10 września 2004 roku. Niestety, dwa miesiące później, 20 listopada, zmarł.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!