Każda firma ucierpiałaby, gdyby boom na sztuczną inteligencję się odwrócił, powiedział w wywiadzie dla BBC dyrektor generalny firmy Alphabet, w związku z rosnącymi obawami o przegrzane wyceny i niekontrolowane inwestycje w sektorze.
W rozmowie z BBC News Sundar Pichai powiedział, że szybkie przyspieszenie inwestycji w AI było „niezwykłym momentem”, ale przyznał, że zaczęły pojawiać się oznaki „irracjonalności”.
Jego ostrożność pojawia się w czasie szerszej debaty między analitykami i decydentami na temat tego, czy wokół firm powiązanych z AI nie tworzy się spekulacyjna bańka.
Zapytany o wpływ na Google, jeśli bańka AI pęknie, Pichai powiedział, że firma jest dobrze usytuowana, ale nie jest wolna od systemowych skutków. „Myślę, że żadna firma nie będzie odporna, włącznie z nami” – powiedział.
Alphabet był jedną z najsilniejszych firm na giełdzie w tym roku, wznosząc się o niemal 50% dzięki nagrodom inwestorów za produkty AI i poprawioną rentowność w Google Cloud.
Kiedyś uważane za obciążające marże, dział chmurowy stał się kluczowym czynnikiem wzrostu zysków.
W lipcu Google ogłosiło, że zainwestuje 25 miliardów dolarów w ciągu najbliższych dwóch lat w centra danych i infrastrukturę AI w stanach powiązanych z największą siecią energetyczną w kraju.
Wydatki te są częścią szeroko zakrojonej ekspansji mającej na celu wzmocnienie technologii bazowej firmy w czasie, gdy wykorzystanie modeli AI gwałtownie rośnie.
Wypowiedzi Pichaia przywołały te wygłoszone przez byłego przewodniczącego Rezerwy Federalnej USA, Alana Greenspana, który w 1996 roku ostrzegał przed „irracjonalnym entuzjazmem” na rynkach w okresie poprzedzającym krach na rynku dotcomów.
Pichai powiedział, że cykle inwestycyjne często przekraczają granice przed ustabilizowaniem się.
„Możemy spojrzeć wstecz na internet”, powiedział.
„Wyraźnie było dużo nadmiarowych inwestycji, ale nikt z nas nie kwestionowałby, czy internet był głęboki. Spodziewam się, że AI będzie podobne. Myślę więc, że to zarówno racjonalne, jak i są w tym momencie elementy irracjonalności.”
Jego komentarze nastąpiły po ostrzeżeniu od dyrektora generalnego JP Morgan, Jamie’ego Dimona, który powiedział, że choć inwestycje w AI ostatecznie się opłacą, to część kapitału „prawdopodobnie zostanie utracona”.
Na początku tego miesiąca Richard Peterson, założyciel MarketPsych, powiedział w wywiadzie dla Invezza , że istnieje wiele warunków do powstania bańki, ale środowisko pozostało bardziej zdyscyplinowane niż w erze dotcomów.
„W czasach dotcomów było wiele firm, które miały pomysły, ale nie przynosiły przychodów” – powiedział.
„Tutaj wciąż widzisz inwestorów venture capital, którzy inwestują pieniądze w firmy bez jasnej ścieżki do zysku, ale w większości przypadków jest to raczej trzeźwe w porównaniu.”
Peterson powiedział, że sektor AI jest „zdecydowanie pełen energii”, ale nie całkowicie w bańce, wskazując na silniejsze fundamenty i szersze przyjęcie niż wcześniejsze cykle technologicznego szumu.