Politycy Konfederacji Korony Polskiej wystosowali listy do szefów dyplomacji Rosji i Polski, protestując przeciwko usunięciu polskich symboli z cmentarza w Katyniu oraz krytykując zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku. W swoich apelach domagają się deeskalacji napięć i powrotu do dialogu między Warszawą a Moskwą, podkreślając konieczność ochrony miejsc pamięci i zachowania pokoju w relacjach polsko-rosyjskich.
Grzegorz Braun
/Pawel Wodzynski /East News
- Politycy Konfederacji Korony Polskiej zaprotestowali przeciwko usunięciu polskich symboli z cmentarza w Katyniu, kierując list do szefa rosyjskiego MSZ.
- W oddzielnym liście zaapelowali do szefa polskiego MSZ o rezygnację z dalszej eskalacji w relacjach z Rosją po decyzji o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Gdańsku.
- Po więcej newsów zapraszamy na stronę główną RMF24.pl.
Europoseł Grzegorz Braun oraz posłowie Konfederacji Korony Polskiej – Włodzimierz Skalik, Roman Fritz oraz Sławomir Zawiślak – w czwartek wystosowali list do ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergieja Ławrowa, wyrażając protest przeciwko usunięciu płaskorzeźby Orderu Virtuti Militari i Krzyża Kampanii Wrześniowej z Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu.
W ocenie autorów pisma działanie to godzi w pamięć polskich żołnierzy oraz podważa podstawy wzajemnego poszanowania między narodami. Posłowie apelują o zatrzymanie spirali napięć i utrzymanie cywilizacyjnego standardu w traktowaniu miejsc pamięci.
„Dojście do końca drabiny eskalacyjnej we wzajemnych relacjach byłoby tragicznym absurdem. Konfederacja Korony Polskiej konsekwentnie opowiada się za deeskalacją i normalizacją w stosunkach polsko-rosyjskich i nadal uważamy, że jeszcze jest to możliwe. Problemów, które wymagają rozwiązania we wzajemnych relacjach, widzimy ogrom, ale nie znajdą one pozytywnego rozwiązania na ścieżce innej niż pokojowa” – napisali politycy w liście.
Przypomnijmy, nakaz demontażu płaskorzeźb z Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu wydała prokuratura obwodu smoleńskiego. Działania rosyjskich władz potępiły m.in. polski rząd, Instytut Pamięci Narodowej, Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych i Federacja Rodzin Katyńskich.
W oddzielnym liście politycy Konfederacji Korony Polskiej zwrócili się także do wicepremiera, szefa MSZ Radosława Sikorskiego, krytykując jego środową decyzję o zamknięciu ostatniego rosyjskiego konsulatu w Polsce.
„Dlatego wzywamy Pana, żeby porzucił Pan doraźne impulsy retorsji, ale kierował się długofalową polską racją stanu, rozumianą jako przetrwanie i rozwój polskiego narodu, co w najbliższym czasie oznacza przede wszystkim utrzymanie pokoju, zamiast generowania coraz ostrzejszych aktów wzajemnej wrogości wobec Rosji” – czytamy w liście.
Rosyjski konsulat w Gdańsku musi zostać zamknięty, a jego pracownicy muszą znaleźć się poza granicami Polski do północy 23 grudnia. Szef MSZ Radosław Sikorski podjął decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie ostatniego w naszym kraju rosyjskiego konsulatu w Gdańsku po tym, jak na trasie Warszawa – Dorohusk doszło 15-17 listopada do dwóch aktów dywersji.
Prokuratura stawia w tej sprawie zarzuty dwóm obywatelom Ukrainy: Ołeksandrowi K. (39 lat) oraz Jewhenijowi I. (41 lat). Dotyczą one dokonania aktów dywersji o charakterze terrorystycznym na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.
„Wchodzimy w kolejną fazę wojny, którą Rosja wypowiedziała Polsce”