Ofiarami przestępców były zazwyczaj młode kobiety w kryzysie emocjonalnym. Cztery z nich zmarły w wyniku zażycia nielegalnych środków. Policja zatrzymała już 10 osób, wśród nich 58-letniego lekarza z Dolnego Śląska, który wystawiał recepty na leki psychotropowe.
Seria tajemniczych zgonów młodych kobiet w Krakowie
/Policja /
- Policja rozbiła grupę przestępczą handlującą m.in. opioidami, które trafiały do młodych kobiet w kryzysie emocjonalnym.
- Według śledczych cztery młode kobiety w Krakowie zmarły z powodu przedawkowania.
- Śledztwo ujawniło udział lekarza, który wystawiał recepty.
- Sprawa jest rozwojowa, śledczy zapowiadają kolejne zatrzymania.
- Więcej bieżących informacji z Polski znajdziesz na stronie RMF24.pl
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie wpadli na trop grupy zajmującej się rozprowadzaniem leków na bazie opioidów oraz benzodiazepiny na terenie Małopolski.
Wszystko wskazuje na to, że leki trafiały do młodych kobiet, będących w kryzysie emocjonalnym. Kobiety, które decydowały się na zakup tego typu środków, niejednokrotnie były wykorzystywane seksualnie, a cztery z nich straciły życie.
Jak informuje reporter RMF FM Krzysztof Zasada, część zatrzymanych w innych miastach mogła założyć siatki dystrybucji opioidów i psychotropów. Jeden z zatrzymanych jest z Częstochowy, inny z Lublina. Kolejny z Gdańska, gdzie miał już rozpocząć handel. Z ustaleń śledczych wynika, że główną rolę ogrywał lekarz anestezjolog z Dolnego Śląska. Za pieniądze masowo wystawiał recepty.
Policjanci relacjonują, że musiały to być potężne ilości, bo w przeszukiwanych mieszkaniach medykamentów, strzykawek i igieł było mnóstwo.
Historia zaczyna się we wrześniu 2024 roku. To wtedy policjanci zostali powiadomieni o zgonie 19-letniej kobiety w jednym z mieszkań na terenie krakowskiego Kazimierza.
Pod wskazanym adresem, gdzie odnaleziono ciało, policjanci zatrzymali 35-letniego mężczyznę oraz zabezpieczyli bardzo duże ilości leków opioidowych.
Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 19-latki mogło być przedawkowanie leków, które wcześniej dostała od mężczyzny, z którym spędziła ostatnie godziny swojego życia.
Policjanci zaczęli sprawdzać, jak to stało, że mężczyzna posiadał tak dużą ilość leków.
Zatrzymany tłumaczył im, że z uwagi na amputowaną nogę i konieczność uśmierzania bólu, zmuszony był do zażywania mocnych leków opioidowych.
Prokurator przedstawił mu zarzuty nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia oraz udzielania środka odurzającego w celu osiągnięcia korzyści osobistej. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
W styczniu 2025 roku w Krakowie doszło do kolejnego tajemniczego zgonu młodej kobiety. Jej nagie zwłoki znaleziono w windzie w jednym z bloków na Olszy.
Ślady wskazywały, że ciało kobiety zostało przeniesione do windy z jednego mieszkań. Trop zaprowadził śledczych do 26-letniego mężczyzny. W jego mieszkaniu policjanci znowu znaleźli duże ilości leków psychotropowych i środków odurzających, jak również zużyte strzykawki oraz igły.
Jak się okazało, ofiara – 27-letnia mieszkanka powiatu krakowskiego – przyszła do mieszkania mężczyzny, by kupić leki opioidowe i narkotyki. Po ich zażyciu straciła przytomność. Gdy okazało się, że nie żyje, mężczyzna w obawie przed konsekwencjami wyniósł jej zwłoki i pozostawił w windzie.
26-latek usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany.
Policjanci zaczęli tropić, skąd wziął takie ilości niebezpiecznych medykamentów.
W czerwcu tego roku doszło do kolejnego dramatycznego zdarzenia z udziałem młodej kobiety w Krakowie. Wtedy też nastąpił przełom w sprawie.
W jednym z krakowskich mieszkań została znaleziona dziewczyna. Była nieprzytomna, pilnie potrzebowała pomocy lekarskiej. W stanie zagrażającym życiu trafiła do szpitala.
W mieszkaniu znajdował się również mężczyzna. Okazało się, że to on podał kobiecie leki psychotropowe, które wcześniej dla niej kupił.
Policjanci ustalili, że 36-latek jest członkiem grupy przestępczej zajmującej się wprowadzaniem do obrotu leków opioidowych i innych środków odurzających. A kobieta zażyła leki, próbując odebrać sobie życie.
Kilka tygodni później, w sierpniu 2025 roku, policjanci zatrzymali na terenie Krakowa oraz Częstochowy trzy kobiety, u których 36-letni diler zaopatrywał się w leki. Związek z tą grupą mieli również zatrzymani wcześniej dwaj mężczyźni. W ich mieszkaniach policjanci zabezpieczyli duże ilości leków na bazie opioidów oraz benzodiazepiny, środki odurzające, telefony komórkowe i karty sim zużyte strzykawki oraz igły.
Zatrzymani w wieku od 25-36 lat zostali tymczasowo aresztowani.
Kila dni temu doszło do kolejnych zatrzymań. 17 listopada w ręce policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Krakowie trafił 58-letni lekarz z Dolnego Śląska. To człowiek, który odegrał kluczową rolę w tej grupie przestępczej. Mężczyzna odpłatnie wystawiał recepty na leki, które później trafiały do nielegalnej sprzedaży. Ilości wystawianych recept były tak duże, że lekarz wystawiając recepty, musiał posługiwać się numerami PESEL osób, które były nieświadome, że ich dane wykorzystywane są do przestępstwa.
Tego samego dnia doszło do kolejnych zatrzymań. W Krakowie policjanci ujęli 42-letnią kobietę, na terenie Gdańska 23-letniego mężczyznę i jego 20-letnią partnerkę (obecnie przebywa ona w szpitalu w stanie ciężkim po zażyciu leków, które zostały jej przepisane przez zatrzymanego lekarza). Zatrzymano też 23-letniego mieszkańca Lublina.
Według śledczych, wszyscy oni, działając w grupie przestępczej, zdobywali recepty od zaprzyjaźnionego 58-letniego lekarza, a następnie wprowadzali te medykamenty do dalszej sprzedaży.
Z policyjnych ustaleń wynika, że drogie leki często sprzedawane były na blistry. Trafiały najczęściej do młodych kobiet będących w kryzysie emocjonalnym, które szukając pomocy trafiały w sidła przestępców. Przestępcy wykorzystywali trudną sytuację życiową w jakiej się znalazły, niejednokrotnie brutalnie wykorzystywali ofiary seksualnie.
Policjanci ustalili, że związek z tą sprawą może mieć również śmierć dwóch młodych kobiet w Krakowie w 2021 roku. Wszystko wskazuje na to, że dziewczyny dostały leki od 35-latka (mężczyzna jest już tymczasowo aresztowany). Były to specyfiki, które mogą przyjmowane pod ścisłą kontrolą i nadzorem lekarskim.
Postępowanie nadzorowane jest przez prokuraturę Rejonową Kraków Śródmieście Zachód.
Planowane są kolejne zatrzymania.
Nachodzą cię myśli samobójcze? Wydaje Ci się, że znajdujesz się w sytuacji bez wyjścia? Pamiętaj, że są osoby, które chcą i mogą Ci pomóc. Dyżurują telefonicznie lub on-line:
116 123 – kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych
116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 12 12 12 – Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 70 2222 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym