W skrócie

  • Wycieczkowiec Astoria Grande z rosyjskimi pasażerami nie został wpuszczony do portu w Stambule, a oficjalny powód odmowy nie został ujawniony.

  • Statek po kilku godzinach oczekiwania wyruszył w kierunku Soczi, zatrzymując się wcześniej w tureckich portach.

  • Podobne incydenty miały miejsce wcześniej i spotykały się z protestami w różnych portach, co może świadczyć o narastających napięciach na tle politycznym.

W czwartek władze portu w Stambule odmówiły pozwolenia na wpłynięcie statku wycieczkowego Astoria Grande z Rosjanami na pokładzie – przekazał portal Meduza, powołując się na agencję Interfax.

Agencja SK Akvilon, zajmująca się sprzedażą wycieczek na pokładzie wycieczkowca, przekazała, że administracja portu nie wyjaśniła armatorowi powodów odmowy. Wcześniej ten sam statek zawijał już do Stambułu bez utrudnień.

Turcja. Statek z Rosjanami nie został wpuszczony do portu w Stambule

„W rezultacie liniowiec, który przez kilka godzin stał zakotwiczony na Morzu Marmara, wyruszył w kierunku swojego celu, Soczi” – pisze Meduza. Po drodze jednostka zatrzymywała się w portach w Antalyi, Alanyi i Izmirze.

Jednostka od trzech lat wypływa pod banderą Palau z Soczi do trzech destynacji: Turcji, Grecji i Egiptu. Choć jak wskazuje Meduza podczas dotychczasowym rejsów nie występowały problemy ze strony portów, samo pojawienie się Astorii Grande wywołało już w ubiegłych latach protest. Mowa o wydarzeniach w Batumi w 2023 roku.

Stambuł. Incydent z wycieczkowcem pod banderą Palau. Port nie wytłumaczył decyzji

Z informacji agencji Anadolu wynika, że większość spośród 616 pasażerów stanowili Rosjanie. Na pokładzie znajdowało się także 435 członków załogi.

Oficjalny powód odmowy nie jest znany, jednak portal przywołał sytuację z początku listopada, kiedy to prom płynący z tureckiego Trabzon nie został wpuszczony do portu w Soczi i był zmuszony wrócić do Turcji po ponad dwóch dniach oczekiwania.

Nie zostało jednak potwierdzone, czy oba te incydenty mają ze sobą związek.

Źródła: Meduza, Interfax

„Cóż by sobie w historii zapisał?” Hennig-Kloska o pierwszych decyzjach marszałka CzarzastegoPolsat NewsPolsat News

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas