Urban przejął kadrę Biało-Czerwonych w lipcu, zastępując na tym stanowisku Michała Probierza, który podał się do dymisji w atmosferze skandalu. Przypomnijmy, że Polacy pod jego wodzą przegrali na wyjeździe z Finlandią w eliminacjach mundialu, a chwilę wcześniej ówczesny selekcjoner postanowił odebrać opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu, który nie zjawił się na zgrupowaniu, co miało być wcześniej ustalone przez obie strony. To sprawiło, że napastnik Barcelony zawiesił grę dla drużyny narodowej do momentu przebywania w niej Probierza.
Jego następca miał zatem nie lada wyzwanie już na starcie. Najpierw musiał namówić Lewandowskiego do gry, co akurat nie było takie trudne. O wiele gorzej wyglądała sytuacja Polski w walce o mundial. Debiut nowego selekcjonera przypadł na wyjazdowy mecz z Holandią, przez co wielu spisywało nasz zespół na straty. Tymczasem udało się wywalczyć cenny remis, co istotne, po dobrym występie. To dało nadzieje na odwrócenie złej karty.
ZOBACZ TAKŻE: Co z tą Polską? Mieszane odczucia ekspertów po losowaniu baraży
W kolejnych starciach Polacy zrewanżowali się Finom, pokonali towarzysko Nową Zelandię, a następnie zwyciężyli na wyjeździe Litwę w kwalifikacjach. W listopadzie ponownie zremisowali z „Oranje” i na koniec eliminacji ograli na wyjeździe Maltę. To pozwoliło zająć drugie miejsce i zapewnić sobie grę w barażach.
Bilans reprezentacji Polski pod wodzą Urbana to sześć meczów, cztery zwycięstwa i dwa remisy oraz bramki 11:5. Do tego należy dodać znaczącą poprawę stylu gry i atmosfery w drużynie. To wszystko zasługa nowego selekcjonera, któremu jednak umowa z PZPN niedługo dobiega końca. To zatem zrozumiałe, że nie brakuje opinii o konieczności jej przedłużenia.
Jak donosi portal „Meczyki.pl”, PZPN ma jednak zupełnie inną strategię i nie chce się spieszyć. Woli poczekać na postawę naszej drużyny narodowej w marcowych barażach. Dopiero po nich ma zostać podjęta decyzja o ewentualnym przedłużeniu współpracy z Urbanem. Wiadomo już, że Biało-Czerwoni w półfinale powalczą na PGE Narodowym z Albanią, a w razie wygranej zmierzą się na wyjeździe z Ukrainą lub Szwecją.
Polsat Sport