W czwartek w Zurychu odbyło się losowanie ścieżek barażowych o awans na mistrzostwa świata 2026. Reprezentacja Polski zagra z Albanią i jeśli wygra, to w decydującym spotkaniu zmierzy się z lepszym z pary Ukraina – Szwecja.
ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Boniek protestuje po losowaniu barażów! „Oni w ogóle nie powinni grać o wyjazd na MŚ”
W finale baraży gospodarzem meczu będzie Ukraina, która do tej pory rozgrywała swoje mecze w Polsce. Niewykluczone jednak, że to się zmieni.
– Jeśli awansujemy, to nie będziemy grali z reprezentacją Polski w Polsce. To nie jest normalne. Dopiero w czwartek poznaliśmy rywala, teraz będziemy decydować, gdzie rozegramy te mecze, ale myślę, że nie będzie to w Polsce – powiedział selekcjoner Ukraińców Serhij Rebrow w rozmowie z UPL TV, cytowany przez Kamila Rogólskiego.
Spekuluje się, że Ukraińcy mogą zagrać w Niemczech, Czechach lub Słowacji. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
– Nie musimy ciągle się przemieszczać. Wiecie, jaka to logistyka. Myślę, że jeśli wybierzemy jakiś stadion, jakiś kraj, to powinniśmy rozegrać tam oba mecze – dodał.
PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!
Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.