Pożar przy ul. Świętojańskiej w Rumii (woj. pomorskie) wybuchł w niedzielę, 23 listopada po godz. 18.30. Według informacji Radia ZET ogień miał pojawić się na piętrze budynku mieszkalnego. Na miejsce natychmiast zadysponowano kilka zastępów straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego i policję.

Zobacz też: Dramat w Wałbrzychu. 4-latek wypadł z okna domu dziecka. Chciał pomachać do cioci

Tragedia w Rumii. Wynieśli trzy nieprzytomne osoby. Dwie nie przeżyły. Trwa akcja straży pożarnej

Jak podaje Radio ZET, sześć osób ewakuowało się z budynku jeszcze przed przyjazdem służb. Kolejne trzy, nieprzytomne, wynieśli strażacy.

— Dwie osoby, kobieta i mężczyzna, w wieku około 50 lat nie przeżyły. Zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon — przekazał „Faktowi” ogn. Grzegorz Hinz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie. Nie przeżył także pies, którego również ewakuowano z budynku.

Jedna osoba, kobieta około 85 lat, została zabrana do szpitala przez zespół pogotowia ratunkowego. Na ten moment nie wiadomo dokładnie, jaki jest jej stan.

— Pożar został już opanowany, trwa dogaszenie zarzewi ognia i usuwanie pozostałości rzeczy spalonych z pomieszczeń — informuje ogn. Grzegorz Hinz z wejherowskiej Państwowej Straży Pożarnej. Na miejscu wciąż pracuje także policja i technik sądowy. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.

(Źródło: Fakt.pl, Radio ZET)

/7

KP PSP Wejherowo / –

Tragiczny pożar w Rumii. Strażacy ewakuowali trzy nieprzytomne osoby. Dwie nie przeżyły.

/7

KP PSP Wejherowo / –

Strażacy na miejscu zdarzenia.