Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow, w czasie konferencji po spotkaniu z przedstawicielami Białorusi, ostro wypowiedział się o działaniach Europy związanych z trwającymi negocjacjami pokojowymi w sprawie Ukrainy. Ławrow podkreślił, że europejscy liderzy rzekomo zaprzepaścili szansę na zakończenie konfliktu, „nie wykorzystując możliwości mediacji”.

Eksplozje w Rosji. Moment ataku na rzadki samolot armii Putina

Ławrow wskazał przy tym, że Rosja nie zgodzi się, żeby to Francja i Niemcy były pośrednikiem w negocjacjach pokojowych. – Mieliście szanse, chłopaki, nie wykorzystaliście ich, po prostu je zaprzepaściliście – powiedział.

Zdaniem Ławrowa, kluczowe postanowienia planu pokojowego Donalda Trumpa opierają się na porozumieniu osiągniętym podczas spotkania w Anchorage, a jego szczegóły zostały celowo ujawnione w mediach, aby zakłócić proces negocjacyjny. Szef rosyjskiej dyplomacji podkreślił przy tym, że sytuacja ulegnie zmianie, jeśli „duch i litera porozumienia z Anchorage zostaną wymazane z kluczowych ustaleń”.

Rosyjski minister wskazuje przy tym, że Moskwa liczy na dalsze rozmowy z USA i oczekuje informowania o postępach.

Ciepłych słów – w odróżnieniu od Ukrainy, Francji czy Niemiec – nie szczędził Ławrow natomiast pod kierunkiem Roberta Ficy, Andreja Babisa i Viktora Orbana. Przywódcy Słowacji, Czech i Węgier „troszączą się o swoich obywateli” – przekonywał.

Źródło: RIA Novosti/TASS