Oskar Pietuszewski to jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy swojego pokolenia nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Wychowanek białostockiego klubu wzbudza olbrzymie zainteresowanie klubów z najmocniejszych lig Europy.

Jagiellonia chciałaby, żeby Pietuszewski został w w drużynie Adriana Siemieńca do końca sezonu, ale niewykluczone, że klub z Białegostoku będzie musiał zweryfikować plany wobec skrzydłowego.- Na Podlasiu spodziewają się pierwszych konkretnych ofert jeszcze przed końcem roku. 17-latka obserwuje cała Europa – przekazał Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl

Kolejka chętnych na pozyskanie Pietuszewskiego jest długa. – Padały już nazwy Chelsea czy Anderlechtu. My możemy dołożyć Lille, Bologna, PSV czy Ajax. Słyszeliśmy także o Arsenalu, ale obserwatorów talentu skrzydłowego jest znacznie, znacznie więcej – dodał dziennikarz.

Jasne jest, że prędzej czy później, o ile nie wydarzy się nic niespodziewanego, Pietuszewski będzie bohaterem głośnego transferu. I prawdopodobnie najwyższego w historii PKO Ekstraklasy. Na razie rekord wynosi 11 mln euro.

Tyle zagraniczne kluby płaciły kolejno za Jakuba Modera (Lech Poznań -> Brighton), Kacpra Kozłowskiego (Pogoń Szczecin -> Brighton) i Ante Crnaca (Raków Częstochowa -> Norwich City). Jagiellonii natomiast opiewającą na tę kwotę oferta Anderlechtu miała nie interesować.

Dorobek Pietuszewskiego w seniorskiej piłce to na razie cztery gole i trzy asysty w 47 występach, ale te liczby nie oddają skali jego talentu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz