Oleg Ustenko, były doradca ekonomiczny prezydenta Ukrainy, prognozuje, że z pomocą Chin Rosja będzie w stanie prowadzić działania wojenne jeszcze przez co najmniej 24 miesiące.
Jeśli status quo ulegnie zmianie i Chiny zaczną ograniczać zakupy rosyjskiej ropy, to okres ten może zostać skrócony do 12 miesięcy, ale nawet w takim przypadku gospodarka Rosji nie ulegnie załamaniu – podkreśla ekspert.
Chiny zaczęły ograniczać import rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską po tym, jak prezydent USA Donald Trump nałożył sankcje na Rosnieft i Łukoil. Pekin nadal będzie jednak otrzymywać rosyjską ropę rurociągami – twierdzi Ustenko. Szacuje, że ograniczenie dostaw drogą morską będzie kosztować Moskwę co najmniej 10 mld dolarów rocznie.
Według ekonomisty, Rosja ma świadomość, że biorąc pod uwagę obecną sytuację, za dwa lata nie będzie już miała możliwości prowadzenia działań ofensywnych na takim poziomie jak dzisiaj, dlatego jest zainteresowana jak najlepszym wykorzystaniem obecnego okresu i zwiększeniem poziomu agresji.
Cena rosyjskiej ropy naftowej spadła poniżej założeń Kremla
Obecnie średnia cena eksportu rosyjskiej ropy (wszystkie gatunki ze wszystkich portów) oscyluje wokół 46 dolarów za baryłkę. To o 10 dolarów mniej niż poziomy uwzględnione w zrewidowanym budżecie na bieżący rok.
Oznacza to, że dochody ze sprzedaży surowców mogą być nawet niższe niż prognozy Ministerstwa Finansów. Według ogólnych szacunków, w ciągu najbliższych kilku miesięcy budżet może stracić około 300 mld rubli (ok. 13,7 mld zł).
Resort finansów w Moskwie podał, że w październiku wpływy do kasy państwa z dochodów z handlu ropą naftową i gazem były o 27 proc. niższe niż roku temu, a skumulowany spadek w ciągu 10 miesięcy wyniósł 21 proc.
Całkowity eksport rosyjskiej ropy naftowej drogą morską spadł do najniższego w tym roku poziomu – 291 tys. ton dziennie, o 13 proc. w ciągu tygodnia i o 30 proc. w skali roku.
Agencja prasowa Reuters opublikowała w poniedziałek (24 listopada) prognozę, zgodnie z którą do końca miesiąca dochody budżetu Rosji z eksportu ropy i gazu mogą zmniejszyć się o około 35 proc. w porównaniu z listopadem ubiegłego roku.
Rosjanie zapłacą za wojnę? Putin podwyższa podatki
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w piątek (28 listopada) pakiet ustaw podwyższających podatki dla osób fizycznych i prawnych w 2026 r. Zgodnie z przepisami, w górę pójdą VAT (wzrośnie do 22 proc.) oraz progi podatkowe dla małych firm. Putin wprowadził również tzw. podatek technologiczny, który będzie pobierany od sprzedaży sprzętu elektronicznego, w tym smartfonów i laptopów.
Czytaj też:
Paraliż największych rosyjskich portów nad Bałtykiem. Eksport ropy szoruje po dnieCzytaj też:
Rosja sięga po rezerwy złota. Pierwsza taka sytuacja od początku wojny