Mamy to! Pierwsze mecze bywają najważniejsze, a Austriacy przed Polakami się nie położyli. Trafili w Gdyni 14 trójek na 48-procentowej skuteczności, ale to Biało-Czerwoni cieszyli się z wygranej 90:78.

– Przed nami wielkie plany. Na EuroBaskecie odnieśliśmy sukces, ale w życiu, w sporcie musimy iść dalej. Za dwa lata mamy mistrzostwa, na których chcemy być – tak Igor Milicić motywował kadrowiczów przed startem eliminacji do MŚ, które w 2027 roku odbędą się w Katarze.

ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces

I Biało-Czerwoni rozpoczęli doskonale. Austriacy zderzyli się z mocną defensywą i Jerrickiem Hardingiem (10 punktów w samej pierwszej kwarcie). Było 14:2. Rywale zdołali się jednak otrząsnąć. Nie mogli trafić za dwa, ale zaczęli seryjnie dziurawić kosz z dystansu. Przed przerwą wykorzystali 8 z 14 prób zza łuku.

Polacy w tym czasie kilkukrotnie uciekali. Najpierw na dwanaście punktów, potem na dziewięć, ale do szatni na przerwę schodzili mając tylko cztery oczka przewagi i zaledwie dwa trafione rzuty za trzy punkty przy… 15 próbach.

Po zmianie stron sprawy w swoje ręce – jeszcze bardziej – wzięli Harding i Ponitka. Obaj w trzeciej kwarcie zdobyli łącznie 15 oczek. Tyle tylko, że Austriacy ciągle byli blisko, bo nie potrafili przestać trafiać z dystansu.

Przełamanie nastąpiło w ostatnich sekundach tej części. Przechwyt i łatwe punkty Hardinga plus dobitka tuż przed końcową syreną Tomasza Gielo dały nam dziewięć punktów przewagi i chyba nieco złamały Austriaków. W decydującej części Polacy, a konkretnie Harding, nie wypuścili już rywali z narożnika.

Dwie celne trójki naszego debiutanta dały nam rekordowe 16 punktów przewagi. Austriacy co prawda dalej niczym dobrze zaprogramowane maszyny trafiali za trzy, ale dystans był już bezpieczny, żeby nasi zawodnicy musieli się denerwować. Wzięli ten mecz, a wygraną przypieczętował genialny wsad Przemysława Żołnierewicza.

– Paszport się nie zmarnował – rzucił po meczu w studio TVP Sport Radosław Hyży. Jerrick Harding w 34 minuty zaliczył 32 punkty, pięć asyst i dwa genialne bloki. Wykorzystał 11 z 21 rzutów z gry. Jordan Loyd w debiucie w oficjalnym meczu o stawkę – na EuroBaskecie – zaliczył dokładnie tyle samo punktów.

Kolejny mecz Polacy rozegrają już w poniedziałek, 1 grudnia (godz. 19:30). Wtedy w Hadze zmierzą się z Holendrami.

W pierwszej fazie europejskich kwalifikacji udział biorą 32 reprezentacje podzielone na osiem grup. Do drugiego etapu awans uzyskają po trzy najlepsze ekipy. Z Europy na MŚ 2027 do Kataru poleci 12 najlepszych reprezentacji.

Polska – Austria 90:78 (22:18, 21:21, 26:21, 21:18)

Polska: Jerrick Harding 32, Mateusz Ponitka 17, Michał Sokołowski 16, Dominik Olejniczak 8, Tomasz Gielo 6, Jakub Szumert 4, Jarosław Zyskowski 3, Jakub Garbacz 2, Przemysław Żołnierewicz 2, Łukasz Kolenda 0, Szymon Zapała 0, Kamil Łączyński 0.

Austria: Sylven Landesberg 20, Erol Ersek 19, Bogić Vujosević 14, Renato Poljak 6, Sebastian Kaferle 6, Marvin Ogunsipe 6, Daniel Koppel 4, Daniel Friedrich 3, Jakob Lohr 0, Edi Patekar 0, Timo Lanmuller 0.

Aktualna tabela grupy F:

#DrużynaMPkt.WP+/- 1. Polska 1 2 1 0 +12 2. Holandia 1 2 1 0 +8 3. Łotwa 1 1 0 1 -8 4. Austria 1 1 0 1 -12