Krzysztof Stanowski odpowiedział w piątek na wpisy Doroty Wysockiej-Schnepf, w których dziennikarka poinformowała o postanowieniu wydanym w ich sporze sądowym.
Stanowski odpowiada Wysockiej-Schnepf. „Ciągle nie może pani zapamiętać swojej roli”
„Jak to szło, panie @K_Stanowski? 'Masz jedno zadanie: zamknąć się’? Tak mnie pan zaczepiał? Karma wraca. To pan ma teraz zamilknąć. Na mój temat. I mojego dziecka też. I dodać stosowne info do swoich paszkwili. Niezwłocznie. Sąd wydał postanowienie o zabezpieczeniu. Sprawa w toku” – napisała na platformie X. W kolejnym wpisie stwierdziła, że szef Kanału Zero jak dotąd „grzecznie stosuje się do polecenia sądu”.
„Ambasadorko Propagandy, dzisiaj zajmuję się innym tematem. Tym raczej zajmę się w przyszłym tygodniu. Przy okazji – nie mówiłem, że ma pani się zamknąć, tylko że ma pani pilnować zegara. Ciągle nie może pani zapamiętać swojej roli. W tym cały problem” – odpowiedział Wysockiej-Schnepf Stanowski.
W innym wpisie dziennikarz ogłosił „konkurs na nowe określenie działalności pani Schnepf”. „Ojej, to mamy powtórkę z rozrywki, jak z Natalią Janoszek” – napisał w kolejnym wpisie nie kryjąc rozbawienia. „Najgorzej jakby mi dali karę za złamanie tego zakazu. Skąd ja wziąłbym na to pieniądze?” – dodał Stanowski.
Wysocka-Schnepf kontra Stanowski. Jest decyzja sądu
Przypomnijmy, że otwarty konflikt pomiędzy Krzysztofem Stanowskim a Dorotą Wysocką-Schnepf wybuchł we wrześniu tego roku. Dziennikarka TVP wysłała wówczas do twórcy Kanału Zero i związanego z platformą Roberta Mazurka wezwanie przedsądowe, w którym domagała się od nich 100 tys. zł i publicznych przeprosin za słowa kierowane zarówno w jej stronę, jak i pod adresem jej rodziny. Dziennikarze Kanału Zero od razu przekazali, że nie zamierzają wypełnić żądań Wysockiej-Schnepf i nie mają sobie nic do zarzucenia. Sprawa trafiła więc do sądu.
Jak przekazała w piątek w swoich mediach społecznościowych gwiazda TVP, sąd podjął postanowienie o zabezpieczeniu. Na jego mocy Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek przez okres roku nie mogą m.in. nazwać jej „arcykapłanką propagandy”.
Z dokumentu wynika, że sąd udzielił zabezpieczenia o zakazie naruszania dóbr osobistych Wysockiej-Schnepf przez Kanał Zero, Stanowskiego i Mazurka przez okres roku. Wymieniono w tym punkcie zestawianie jej ze zbrodniami komunistycznymi, w tym popełnionymi w czasie Obławy Augustowskiej, a także określanie jej mianem „arcykapłanki propagandy”.
Zakaz naruszania dóbr osobistych został wydany również w odniesieniu do jej syna – Maksymiliana Schnepfa w kontekście wyboru jego imienia.
Czytaj też:
„To pan ma teraz zamilknąć”. Gwiazda TVP pokazała decyzję sąduCzytaj też:
Szokujące sceny w Kanale Zero. Jeden telefon zmienił cały programCzytaj też:
„Kolejna próba znalezienia na nas haka”. Stanowski przerywa milczenie