Prestiżowy brytyjski dziennik pisze o Polsce. „Gospodarczy cud Europy”

„Jeśli istnieje jedno miejsce, które można uznać za kolebkę współczesnej Polski, to jest nim dawna Stocznia Lenina w Gdańsku. Właśnie tam, w 1980 r., młody elektryk Lech Wałęsa zainicjował ruch, który miał obalić komunistyczny reżim w bloku wschodnim” – pisze „Times”.

Brytyjski dziennik relacjonuje, że Wałęsa obiecał swoim zwolennikom, że któregoś dnia Polska nie tylko uwolni się spod ucisku, ale także stanie się „drugą Japonią”.

Wśród tamtejszych dysydentów, jak czytamy, znajdował się student historii Donald Tusk. „Wszyscy się śmiali,” wspominał cytowany premier Polski, w wywiadzie dla „The Sunday Times”.

Sztuczna inteligencja zabiera pracę? Analityk mówi wprost

– Ludzie myśleli, że Wałęsa jest oderwany od rzeczywistości. Japonia była wtedy symbolem nowoczesności… A teraz? Tak, mamy ich – mówił Tusk.

W tym roku, jak informuje gazeta, przewiduje się, że Polska wyprzedzi Japonię pod względem PKB na mieszkańca z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej. To oznacza trzykrotny wzrost w stosunku do czasów po zakończeniu zimnej wojny. Spodziewa się, że w 2026 r. Polska prześcignie Izrael, a w kolejnych latach w zasięgu znajdą się takie kraje jak Hiszpania i Nowa Zelandia.

Polska jako gospodarczy tygrys

„Polska zdołała utrzymać dynamiczny rozwój, podczas gdy inne 'tygrysie’ gospodarki Europy stawały przed różnymi wyzwaniami. Uniknęła konsekwencji kryzysu finansowego z 2008 r., a pandemia nie wpłynęła znacząco na jej gospodarcze tempo. Do końca roku dołączy do elitarnego klubu krajów, których PKB przekroczyło 1 bilion dolarów” – pisze „Times”.

Przytacza też słowa ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który podkreślił, że Polska zbliża się do G20, grupy najpotężniejszych gospodarek świata.

– To ogromny sukces – stwierdził Domański. – Dla mojego pokolenia to powód do dumy, ale dla pokolenia moich rodziców, pamiętających obietnicę Wałęsy o „drugiej Japonii”, jest niemal niewiarygodne – dodał.

Edukacyjne i demograficzne przemiany

„Times” zaznacza, że stereotyp Polaka, który jedzie na zachód Europy naprawiać rury został „podarty na strzępy”.

„Polscy nastolatkowie regularnie przewyższają swoich niemieckich, szwedzkich i duńskich rówieśników w dziedzinie matematyki, czytania i nauk ścisłych według międzynarodowych rankingów Pisa” – zauważa brytyjski dziennik.

W ciągu ostatniego roku, jak podaje, do kraju wróciło z Wielkiej Brytanii 25 tys. Polaków, podczas gdy tylko 7 tys. wyemigrowało w odwrotnym kierunku.

„Jednak na drodze do pełnego sukcesu stoją liczne wyzwania, takie jak rosnący deficyt budżetowy, nieskuteczne wydatki socjalne i pogłębiająca się przepaść między bogatymi a biednymi” – ostrzega periodyk.

Droga do nowoczesności

Opisując ostatnie lata rządów nad Wisłą, „Times” podaje, że po upadku komunizmu Polska nieustannie przeprowadzała reformy, które doprowadziły do prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych i otwarcia na inwestorów zagranicznych.

„Leszek Balcerowicz, prominentny ekonomista, wprowadził surowe reformy, które z czasem przyczyniły się do rozwoju gospodarki” – ocenia dziennik.

Ponadto gazeta zauważa, że w 2004 r. przystąpienie do UE stało się katalizatorem ciągłego wzrostu. Podsumowuje, że przez dwie dekady Polska otrzymała ćwierć biliona euro z funduszy unijnych. I wymienia, że to wsparcie, w połączeniu z dynamicznym duchem przedsiębiorczości, przyczyniło się do sukcesów takich firm jak CD Projekt czy InPost.

Rozwijające się firmy, jak Colian, który przejął brytyjskiego producenta czekoladek Elizabeth Shaw, ilustrują siłę polskiego biznesu na europejskim rynku – podkreślają Bartosz Kielak i Oliver Moody, autorzy tekstu.

Przyszłość pełna wyzwań

Pomimo licznych sukcesów, ekonomiści ostrzegają, że kolejne dekady będą wymagały unikania błędów zachodnich społeczeństw. Spadająca liczba urodzeń i rosnące oczekiwania pracowników to tylko niektóre z wyzwań. Plany wprowadzenia skrócenia tygodnia pracy podkreślają rosnące koszty pracy w kraju.

Domański, jak jednak pisze „Times”, uważa, że wyzwania takie jak przejście energetyczne mogą być szansą na dalszy rozwój. Badania nad energią wiatrową i plany budowy elektrowni jądrowej pokazują, zdaniem autorów tekstu, determinację w przekształcaniu gospodarki ku bardziej zrównoważonej przyszłości.

Na koniec dziennik zauważa, że współpraca z Ukrainą może przynieść symbiotyczne korzyści podobne do relacji Niemiec z Polską. Bez względu na wyzwania, jakie napotka Polska, wypełnienie marzenia Wałęsy o „Japonii nad Wisłą” stało się faktem – ocenia dziennik.