Fani Piotra Rubika liczyli na to, że po przeprowadzce do USA jego kariera ruszy z kopyta. Muzyk zamieszkał w luksusowej willi razem z żoną Agatą oraz córkami. Mateusz Hładki w „Mówię Wam” zapytał artystę, czy udało mu się spełnić swój american dream.

Tajemnicze budowle nad morzem. Kiedyś wyznaczały „zakazany pas”

Gwiazdor znany z przebojów „Psalm dla Ciebie” oraz „Niech mówią, że to nie jest miłość” dodał, że Miami to „jego miejsce”, dobrze mu się tam mieszka i nie przewiduje w tej sprawie żadnych zmian. Chodzi nie tylko o słoneczną pogodę.

Zwrócił uwagę na różnicę w mentalności Amerykanów i Polaków. Uważa, że ci pierwsi mają większy luz i patrzą na świat „troszeczkę z dystansu”. Podzielił się własnym przykładem. Zanim nie zamieszkał w USA, nie zdawał sobie sprawy, jak „czasami inaczej wygląda świat, niż my patrzymy stąd”. Teraz, jak twierdzi, ma „szerszą perspektywę”.

Piotr Rubik z dumą ogłosił, że Polska obecnie jest „genialne” postrzegana w środowisku, w którym się obraca. Amerykanie widzą nasz kraj jako „oazę bezpieczeństwa w Europie”. Nie ukrywał, że sam czuje się chwilami jako ambasador Polski.

Rubik przeżył szok kulturowy w USA. Dwie sytuacje

Kompozytor wraz z Agatą Rubik jakiś czas temu przeżyli szok kulturowy. W sieci dzielili się sytuacją z parkingu pod supermarketem oraz koniecznością prowadzenia kurtuazyjnym rozmów, z których słyną Amerykanie.