Anastazja Pawluczenkowa od lat należy do szerokiej czołówki kobiecego tenisa. Rosjanka, która w minionym sezonie dotarła m.in. do ćwierćfinałów wielkoszlemowych zmagań w Melbourne i Londynie, obecnie zajmuje 47. lokatę w rankingu WTA. Od ponad dwóch lat 34-latka może liczyć na wsparcie ukochanego Mathiasa.
Obecnie zakochani przebywają na wakacjach na Malediwach. W sobotę Pawluczenkowa pochwaliła się na Instagramie kilkoma ujęciami ze wspólnego wypoczynku. Uwagę przykuł pewien szczegół na prawej dłoni 34-latki. Był nim pierścionek zaręczynowy. Zawodniczka w ten sposób ogłosiła, że jej relacja weszła na kolejny etap.
ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces
Post Rosjanki spotkał się z falą komentarzy. Gratulacje ukochany złożyły m.in. Karolina Woźniacka, Kim Clijsters, Ons Jabeur czy Conchita Martinez. Nie zabrakło również reakcji od oficjalnego profilu federacji WTA.
Pawluczenkowa i jej partner po raz pierwszy pojawili się wspólnie podczas US Open w 2023 roku. Od tego momentu ukochany towarzyszy zawodniczce podczas turniejów. 34-latka określa swojego wybranka jako „bardzo ekstrawaganckiego faceta”. Nie ma się co dziwić, bowiem jego unikalny styl ubioru często przykuwa uwagę.
Sama Rosjanka, która również fascynuje się modą, niejednokrotnie była zaskakiwana stylizacjami Mathiasa. Najważniejsze dla Pawluczenkowej jest jednak to, jakie wsparcie otrzymuje od ukochanego.
– Jestem bardzo wdzięczna, bo bardzo mnie wspiera. To on wierzy we mnie najbardziej, nawet bardziej niż ja. To pomaga i jest dla mnie bardzo ważne, zwłaszcza na tym etapie mojej kariery – skwitowała, cytowana przez portal tennis365.com.