Nie jest tajemnicą, że gdy Nadia Kurzelewska była nastolatką, sławna mama „wkręciła” ją do serialu „Barwy szczęścia” oraz do filmu „Warsaw by Night”, w których grała.
„Matki muszą kochać swoje córki, muszą je wspierać, pomagać im, być z nimi” – tłumaczyła Izabel Kuna dziennikarce Plotka, gdy na jaw wyszło, że Nadia zagra u jej boku w dwóch produkcjach.
Córka aktorki tak naprawdę wcale nie chciała iść w ślady mamy, choć pociągał ją show-biznes. Marzyła o karierze modelki, zapisała się nawet do agencji, która reprezentowała m.in. Anję Rubik.
Izabela Kuna ostrzegała córkę przed Maćkiem Musiałem. Dopięła swego
Izabela Kuna nie ingerowała w wybory córki, mimo że nie wszystkie potrafiła zaakceptować.
Gdy w 2012 roku Nadia pozowała na premierze filmu „Róża” u boku Macieja Musiała, który – czego nie kryła – bardzo się jej podobał, mama ostrzegła ją, że związek z aktorem, w którym kocha się co druga dziewczyna w kraju, to zdecydowanie nie jest dobry pomysł. Chyba podziałało, bo Nadia szybko odpuściła sobie znajomość z przystojnym aktorem.

Iza Kuna z córką Nadią i Maciejem MusiałemAKPAAKPA
Pół dekady później próbowała z kolei przekonać córkę, by zrezygnowała z wyjazdu na studia do Australii, ale Nadia postawiła na swoim.
„Moja córka jest już dorosła. Bardzo kibicuję temu, kim jest i co robi. Jak każda matka chcę, żeby miała w życiu jak najlepiej” – powiedziała „Twojemu Stylowi”, gdy po kilku latach spędzonych w Australii Nadia wróciła do Warszawy.
„Od kilku lat Nadia znów jest w Polsce, ale ta rozłąka wiele mnie nauczyła” – stwierdziła niedawno w rozmowie z „Panią”.
Nadia Kurzelewska studiowała na uniwersytecie w Sydney sztuki wizualne, jej prace pokazywane były na kilku australijskich wystawach. Życie z dala od bliskich okazało się jednak zbyt trudne, więc zdecydowała, że jednak rozwijać karierę w Polsce.
W 2024 roku córka Izy Kuny dostała epizod w jednym z odcinków serialu Netfliksa i na tym – na razie – jej przygoda z aktorstwem się skończyła, co nie znaczy, że 29-latka zrezygnowała ze starania się o nowe role.
Izabela Kuna: Z córką rozumie się lepiej niż z synem. „Jest między nami dobrze”
Izabela Kuna wyznała niedawno, że uważa się za dobrą matkę. Zapewnia, że ma z córką świetny kontakt. Żartuje, że to pewnie dlatego, że nie wtrąca się w jej sprawy.
„Jesteśmy kompletnie różne, jednak lubimy ze sobą spędzać czas (…). Dzisiaj jest to już relacja dwóch dorosłych kobiet, choć nie jesteśmy przyjaciółkami” – wyznała w cytowanym już wyżej wywiadzie.
„Myślę, że jest między nami bardzo dobrze, mimo że potrzebowałyśmy trochę czasu, żeby to sobie wypracować. Cieszę się, że Nadia jest obok mnie” – powiedziała Idze Nyc z „Pani”.
Nadia nie jest jedynym dzieckiem aktorki. Ma młodszego o 13 lat brata – owoc związku mamy z dramaturgiem i scenarzystą Markiem Modzelewskim.
„To jednak są dwa różne pokolenia, dwa różne światy” – powiedziała Izabela Kuna w niedawnej rozmowie z Igą Nyc z „Pani”.
„Kiedy rozmawiam ze Stachem, ciągle słyszę: 'Mamo, tak się już nie mówi, daj spokój’. Do świata córki miałam znacznie większy dostęp” – dodała.
Źródła:
Wywiady z I. Kuną: Plotek.pl (maj 2013), „Wysokie Obcasy” (luty 2023 i czerwiec 2024), „Twój Styl” (sierpień 2021 i grudzień 2023), „Pani” (kwiecień 2024 i październik 2025)