Robert Dobrzycki, właściciel Widzewa Łódź, odniósł się do spekulacji transferowych dotyczących pozyskania Kamila Grosickiego. Według pogłosek to właśnie 37-latek miał znaleźć się na liście transferowej 4-krotnego mistrza Polski.
– Nie – odpowiedział na pytanie o jego sprowadzenie w programie „Liga+ Extra”. Dobrzycki stawia na rozwój drużyny poprzez dalsze transfery, mimo że wiele z nich nie spełniło dotychczas oczekiwań.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
Latem do zespołu dołączyło wielu nowych zawodników, co miało pomóc w walce o najwyższe miejsca w tabeli. Choć zespół obecnie zajmuje dziesiąte miejsce, Dobrzycki uważa, że drużyna potrzebuje czasu na zgranie. Nowe transfery mogą przynieść nie tylko doświadczenie, ale i sportową jakość.
Planowane są kolejne nabytki, które pozwolą Widzewowi osiągnąć transferowy rekord Ekstraklasy. Klub planuje też, że do końca sezonu na stanowisku trenera pozostanie Igor Jovicević.
W ostatniej kolejce Widzew pokonał na wyjeździe 2:0 Piasta Gliwice i obecnie zajmuje 10. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy z 20 punktami na koncie. Do podium traci 8 „oczek”.