To bez wątpienia jeden z najwybitniejszych polskich sportowców w XXI wieku. Adam Małysz przez kilkanaście lat sprawiał, że z zainteresowaniem śledziliśmy rywalizację w skokach narciarskich. Dzięki temu „Małyszomania” ogarnęła cały nasz kraj.
W środę (3 grudnia) Małysz obchodzi swoje 48. urodziny. Jako sportowiec może o sobie powiedzieć, że jest spełniony. W skokach narciarskich odnosił wielkie sukcesy. Teraz realizuje się zawodowo w inny sposób, choć pozostał przy ukochanym sporcie.
ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces
Małysz pełni funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego i z tego tytułu otrzymuje stałe wynagrodzenie. Portal pomponik.pl obliczył kiedyś, że w trakcie kariery sportowej Małysz zarobił ponad 68 mln zł. Pojawiał się w reklamach firm spożywczych, promował herbatę, ubezpieczenia, pocztę czy operatora komórkowego. Od lat współpracuje również z marką Red Bull.
– Zawsze wiedziałem, jak wiele musiałem poświęcić, żeby coś osiągnąć. Miałem w życiu mnóstwo ofert inwestycji i gdybym w nie wchodził, może dzisiaj nie miałbym nic. Zawsze byłem jednak ostrożny. Nie trzymałem kasy w skarpecie, ale wolałem pewne interesy – mówił kilka lat temu w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Małysz jest właścicielem dwóch nieruchomości w Wiśle – rodzinnego domu oraz drugiego obiektu przeznaczonego na wynajem.
Poza pensją z PZN otrzymuje również comiesięczny przelew wynikający z emerytury olimpijskiej. Ostatnia waloryzacja odbyła się w styczniu. Aktualnie kwota „na rękę” wynosi 4967,95 zł. Świadczenie jest zwolnione z podatków.
„Wysokość świadczenia ustalana jest na podstawie kwoty bazowej dla członków korpusu służby cywilnej oraz mnożnika kwoty bazowej w wysokości 1,8, zgodnie z art. 36 ust. 3 ustawy o sporcie. Wysokość świadczenia zmienia się zatem wraz ze zmianą kwoty bazowej” – informuje biuro prasowe ministerstwa sportu.
Emerytura olimpijska funkcjonuje od 2000 roku, jednak nie trafia do wszystkich medalistów. „Aby otrzymać świadczenie, osoba zainteresowana musi złożyć wniosek o jego przyznanie. Sportowiec nie otrzyma świadczenia, jeśli nie złoży odpowiedniego wniosku” – podkreśla ministerstwo.
Trzeba również ukończyć 40 lat, zakończyć karierę sportową, a przede wszystkim nie mieć na koncie przewinień dopingowych. Poprawka do ustawy o sporcie z 2010 roku, wprowadzona kilka lat temu, mówi, że świadczenie przysługuje osobie, która „nie była karana dyscyplinarnie za doping w sporcie dyskwalifikacją w wymiarze jednostkowym większym niż 24 miesiące lub więcej niż raz bez względu na jej jednostkowy wymiar”.
Małysz osiągał imponujące rezultaty na skoczniach całego świata. Czterokrotnie zdobywał tytuł mistrza świata, a na igrzyskach olimpijskich wywalczył trzy srebrne oraz jeden brązowy medal. Triumfował w Turnieju Czterech Skoczni, a cztery razy wygrywał klasyfikację generalną Pucharu Świata. Łącznie 39 razy zwyciężał w konkursach PŚ. Karierę skoczka narciarskiego zakończył w 2011 roku.