W środę rozpoczęła się pierwsza od 27 lat wizyta niemieckiej pary prezydenckiej w Wielkiej Brytanii. Frank-Walter Steinmeier i jego żona, Elke Büdenbender, wylądowali już na lotnisku Heathrow i tuż po opuszczeniu samolotu spotkali się z księciem Williamem oraz księżną Kate. Następnie król Karol III i królowa Camilla przywitali gości na Datchet Road, skąd wspólnie przejechali do zamku w Windsorze. Tam odbył się pokaz Gwardii Honorowej i uroczystość powitalna.

Królewska para ma także zaprosić prezydenta Niemiec na wystawę z Royal Collection, a wieczorem zaplanowano bankiet. Podczas wizyty Frank-Walter Steinmeier i Elke Büdenbender mają w harmonogramie także szereg oficjalnych spotkań. Głowa państwa ma rozmawiać między innymi z premierem Wielkiej Brytanii.

Książę William postawił tego dnia na klasyczną elegancję i powitał gości ubrany w czarny garnitur. Żona następcy tronu zadała szyku w sukience od Burberry. Pierwsze skrzypce w jej stylizacji grał niebieski płaszcz od Alexandra McQueena. Całość uzupełniła fascynatorem oraz przyciągającymi spojrzenia kolczykami, które niegdyś należały do księżnej Diany.

Fakt, że za powitanie gości odpowiedzialni byli William i Kate, jeszcze przed startem wizyty prezydenta Niemiec odbił się szerokim echem w mediach. „The Independent” interpretuje to jako stopniowe umacnianie pozycji następcy tronu na arenie międzynarodowej.

Istotną rolę podczas wydarzenia odegrają książę i księżna Walii, których pozycja jako kluczowych przedstawicieli monarchii w relacjach międzynarodowych stale rośnie – czytamy.