• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Z ustaleń informatorów POLITICO wynika, że inspektor generalny Pentagonu opublikuje w czwartek dwa raporty. W pierwszym, odnoszącym się do wiadomości posiadanych przez Hegsetha, wskazano, że nie naruszył on rządowych przepisów o klauzuli tajności, ponieważ może on legalnie odtajnić informacje przed ich wysłaniem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Stwierdzono jednak, że Hegseth, udostępniając informacje o trwającej operacji przeciwko jemeńskim rebeliantom Huti, naraził na szwank wrażliwe informacje wojskowe w sposób, który mógłby zagrozić amerykańskim żołnierzom i misjom.

  • Jakie konsekwencje poniósł Pete Hegseth za używanie komunikatora Signal?
  • Kiedy zostaną opublikowane raporty dotyczące afery Signalgate?
  • Co ujawniają raporty inspektora generalnego Pentagonu?
  • Jakie zagrożenie dla żołnierzy wskazano w raportach?

Afera Signalgate wywołała oburzenie w USA

W drugim raporcie napisano, że Pentagon nadal nie dysponuje bezpieczną, rządową platformą do przesyłania wiadomości, umożliwiającą koordynację działań w czasie rzeczywistym, co – jak twierdzą osoby postronne – uzależnia najwyższych rangą urzędników od aplikacji komercyjnych, które nie spełniają wymogów bezpieczeństwa.

Raporty kończą dziewięciomiesięczne śledztwo w sprawie naruszenia przez szefa Pentagonu standardów agencji dotyczących udostępniania informacji niejawnych i narażenia żołnierzy na niebezpieczeństwo.

Inspektor generalny przeprowadził śledztwo po tym, jak Hegseth i inni członkowie gabinetu prezydenta Donalda Trumpa, w tym sekretarz stanu Marco Rubio i były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz, wykorzystali publicznie dostępną aplikację do omówienia operacji wojskowych przeciwko bojownikom Huti w Jemenie, do których przypadkowo dodano dziennikarza.