Radomiak pod wodzą Goncalo Feio gra futbol atrakcyjny, skuteczny i – co najważniejsze – regularnie punktuje.
Trzy zwycięstwa w czterech meczach to wynik bardzo dobry, bo przecież zmiana w trakcie sezonu nie zawsze oznacza natychmiastowy progres.
W sobotę „Zieloni” zakończą grę w 2025 roku przy okazji wyjazdowego meczu z Pogonią Szczecin.
– Gramy na bardzo trudnym terenie. W ostatnich latach Pogoń jest jedną z najgroźniejszych drużyn na własnym boisku – mówił trener Feio na konferencji prasowej.
Fakty: Pogoń jest w tym momencie na 11. miejscu w tabeli i traci do Radomiaka pięć punktów.
ZOBACZ WIDEO: „Spróbujcie go powstrzymać”. Z piłką wyczynia cuda
Feio był delikatnie prowokowany przez jednego z dziennikarzy, by powiedzieć coś negatywnego na Pogoń, ale nie dał się podpuścić.
– Jestem znany z tego, że często mówię prawdę i często jest ona niewygodna, a nie, że przyjdę kłamać i opowiadać bajki. Piłka nożna jest zmienna, a Ekstraklasa to wyrównana liga. Jako trener miałem okazję rywalizować z Pogonią wiele razy i choć zmienił się trener i jest tam wielu nowych piłkarzy, to wiem, na co stać ten zespół. Pogoni w żaden sposób nie można lekceważyć – powiedział Feio.
– To nie jest żadna kurtuazja z mojej strony. Szacunek do rywala jest jednym z pierwszych elementów do tego, by się dobrze przygotować do meczu. To jest sport. Jeżeli jesteśmy lepsi, to zamiast o tym opowiadać, pokażmy to na boisku i nie pozostawmy wątpliwości – podkreślił Portugalczyk.
Radomiak udał się do Szczecina już w czwartek. Do przejechania było ponad 550 kilometrów, więc podróż została rozłożona na dwa dni, by jak najlepiej przygotować się do tego meczu. Drużyna miała nocleg w Opalenicy, skąd po treningu obrała już kurs na Szczecin.
Początek meczu Pogoń Szczecin – Radomiak Radom w sobotę o godz. 14.45.
Nasza relacja:
06.12.2025 14:45
PKO Ekstraklasa
Pogoń Szczecin
Radomiak Radom