Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. To wyjątkowo intensywny czas dla stacji telewizyjnych, które przygotowują sylwestrowe imprezy. Telewizja Polska zapowiada wyjątkową zabawę w Katowicach. Mają wystąpić największe polskie gwiazdy, m.in. Doda, Justyna Steczkowska i Maryla Rodowicz. Przed Spodkiem zaśpiewa także Sting. Polsat z kolei zaprasza na koncert w Toruniu. Odliczanie do nowego roku umilą m.in. Skolim, Zenek Martyniuk i Edyta Górniak. W tym roku zabawę sylwestrową planuje również Telewizja Republika. Co czeka na miłośników tej stacji?
Zobacz wideo Czy dobrym pomysłem jest wprowadzenie zakazu strzelania fajerwerkami w sylwestra?
TV Republika po raz kolejny stawia na polską muzykę. Na liście znane zespoły
Informator Plotka przekazał, że w TV Republika wystąpią głównie gwiazdy nurtu disco polo. Wraz z rozradowaną Anną Popek na scenie w Chełmie mają pojawić się m.in. zespoły Weekend, Playboys, Topky, Defis i Afterparty. Ich piosenki są doskonale znane fanom nurtu disco/dance. Taki wybór raczej nikogo nie dziwi. W tamtym roku widzowie stacji bawili się w podobnych rytmach. Na scenie wystąpili m.in. zespół Bayer Full, Milano, Piękni i Młodzi, Lombard oraz Bad Boys Blue. Sylwestrowe show poprowadzili Rafał Patyra i Anna Popek oraz Natalia Rzeźniczak i Adrian Borecki.
Sting wystąpi na sylwestrze w Polsce. W komentarzach istne szaleństwo
Telewizja Polska co roku stara się zwerbować na imprezę jakąś zagraniczną gwiazdę. Ostatnio na scenie wystąpili The Kolors i DJ Bobo. Tym razem widzom TVP sylwestrowy wieczór umili Sting. Informacja o jego przyjeździe do Polski rozgrzała internet do czerwoności. „Coś pięknego”, „Wow, nie spodziewałem się go. Uwielbiam jego muzykę”, „Jestem pod ogromnym wrażeniem! Zapowiada się cudowny wieczór”, „Telewizja Polska w tym roku się postarała, nie ma co!” – pisali internauci. Znaleźli się i tacy, którzy uważają, że wybór Stinga nie był dobrym pomysłem. „Mocne nazwisko, ale nie na sylwestra… Ludzie chcą się bawić. Znowu przegracie z Polsatem”, „Niestety, strata pieniędzy. Liczyłem na jakiegoś DJ-a” – czytamy. A wy co myślicie o takim pomyśle?