W marcu 2018 r. Maciej Rybus poślubił pochodzącą z Osetii Lanę Bajmatową. Para doczekała się dwóch synów, ale ich małżeństwo nie przetrwało. Na przełomie listopada i grudnia w rosyjskich mediach pojawiły się informacje o rozwodzie.
„Pozew Lany przeciwko sportowcowi o rozwód i podział majątku został uwzględniony przez sąd w Choroszewie. Żona Rybusa złożyła pozew w grudniu ubiegłego roku, a teraz decyzja została podjęta” – informował rosyjski portal mk.ru.
ZOBACZ WIDEO: Huknął jak z armaty! Bramkarz nie miał żadnych szans
To właśnie ze względu na żonę i rodzinę Rybus zdecydował się pozostać w Rosji po tym, jak rozpoczęła się wojna w Ukrainie. – Mam tam żonę, która jest Rosjanką, dwóch synów, nieruchomości, życie, które rozwijało się przez ponad dziesięć lat – mówił w marcu 2024 r. w TVP Sport Maciej Rybus.
Rybus nie komentował sprawy rozwodowej w mediach. Jednak po kilkunastu dniach zamieścił wymowne zdjęcie na Instagramie. To jego pierwszy post od 19 sierpnia br.
Na fotografii (zamieszczamy ją poniżej) widzimy piłkarza, który zabrał synów – Roberta i Adriana – do jednego z moskiewskich teatrów. Na Interaktywne Magiczne Show „Czar Zimy” prezentowane przez Denisa Tagincewa, znanego rosyjskiego tancerza i choreografa.
Jak informował „Fakt”, Rybus po rozwodzie nie zamierza wracać do Polski, właśnie „ze względu na dzieci”.
66-krotny reprezentant Polski trafił do Rosji w 2012 r., podpisując umowę z Terekiem Grozny, Następnie – z roczną przerwą na wypożyczenie do Olympique Lyon – bronił barw Lokomotiwu Moskwa, Spartaka Moskwa i Rubina Kazań. Ten ostatni klub opuścił w czerwcu 2024 r. Ostatnio występował w Medialidze – amatorskich rozgrywkach z udziałem celebrytów i byłych piłkarzy.