- Na plaży Bondi w Sydney doszło do strzelaniny podczas uroczystości z okazji żydowskiego święta Chanuka. Nie żyje co najmniej 10 osób, w tym jeden z napastników, a 18 zostało rannych i przewiezionych do szpitali.
- Policja stanu Nowa Południowa Walia prowadzi operację i apeluje o unikanie rejonu incydentu. Na miejscu pracuje ponad 25 zespołów ratunkowych.
- Świadkowie donoszą o chaosie i krwawych scenach. Prezydent Izraela oskarża o incydent terrorystów atakujących społeczność żydowską.
Australia. Strzelanina na plaży w Sydney
Portal stacji ABC Australia przekazał, że śmierć poniosło co najmniej 10 osób, w tym jeden z napastników. Do szpitali przewieziono co najmniej 18 rannych, a wielu innym poszkodowanym udzielono pomocy na miejscu.
„Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru” – poinformowała policja stanu Nowa Południowa Walia w komunikacie opublikowanym na platformie X. Policja ostrzegła, że w okolicy zdarzenia występuje zagrożenie wybuchem. Pirotechnicy starają się rozbroić improwizowany ładunek wybuchowy.
Portal dziennika „Sydney Morning Herald” podał, że wiele osób zostało rannych. – Widziałem co najmniej 10 osób leżących na ziemi i wszędzie krew – powiedział gazecie świadek strzelaniny. Alex Ryvchin z organizacji australijskiej społeczności żydowskiej mówił w wywiadzie dla stacji Sky News, że do strzelaniny doszło podczas uroczystości na plaży z okazji żydowskiego święta Chanuka, które rozpoczęło się o zachodzie słońca.
– Jeśli zostaliśmy celowo zaatakowani w ten sposób, to jest to coś, czego nikt z nas nie był w stanie sobie wyobrazić. To straszna rzecz – powiedział, dodając, że jego doradca ds. mediów został ranny w wyniku ataku. Prezydent Izraela Icchak Hercog ocenił zaś, że australijscy Żydzi zostali zaatakowani przez terrorystów, gdy zapalali chanukową świecę na plaży.
Filmy krążące w serwisie X wydawały się pokazywać ludzi na plaży Bondi, którzy rozbiegli się, gdy rozległy się strzały i syreny policyjne. Inne nagranie przedstawia dwóch mężczyzn przyciskanych do ziemi przez umundurowanych policjantów. – Jesteśmy świadomi trwającego incydentu w rejonie Bondi. Wzywamy osoby przebywające w pobliżu do śledzenia informacji przekazywanych przez policję – powiedział rzecznik premiera Anthony’ego Albanese.
Pogotowie ratunkowe stanu Nowa Południowa Walia poinformowało, że na miejsce zdarzenia na plaży Bondi wysłano ponad 25 zastępów służb, w tym zespoły medyczne, karetki pogotowia, helikoptery i jednostki specjalne.
Źródło: Radio ZET/PAP/X
Byłeś świadkiem czegoś niespodziewanego? Masz temat, którym powinniśmy się zająć?
Zgłoś sprawę przez Czerwony telefon Radia ZET