Niedługo przed oficjalną premierą w sieci pojawiły się grafiki przedstawiające realme 16 Pro i Pro+. Moim zdaniem są przepiękne, a specyfikacja tylko podkręca mój apetyt.
Nie tak dawno pisałem o tym, że realme 16 Pro będzie miał taką samą specyfikację w Polsce i w Chinach. Telefony zadebiutują na początku stycznia, a debiut teoretycznie powinien wypaść w Polsce w pierwszej połowie stycznia. Dzisiaj wracam z jeszcze lepszymi informacji – to naprawdę ładne telefony.
realme 16 Pro i Pro+ są po prostu przepiękne
Jeżeli widziałeś tegoroczne OnePlusy, to dokładnie wiesz, czego spodziewać się po designie realme 16 Pro. Wyspa aparatów jest bardzo podobna i zajmuje niemal dokładnie połowę szerokości tylnego panelu. Kolejna istotna informacja to ekrany – są otoczone cienkimi ramkami, mają rozdzielczość 1.5K i są odświeżane w aż 144 Hz.
realme 16 Pro / fot. producenta via Gadgetsdata
Jeżeli chodzi o zaplecze fotograficzne, to wyższy model otrzyma peryskopowy teleobiektyw z 3.5-krotnym powiększeniem optycznym. W tańszym swoje miejsce znajdzie z kolei 200 MP matryca główna. Ciekawi mnie tylko, czy ludzie cierpiący na obsesję symetryczności nie dostaną szału przez umiejscowienie logo realme na tylnym panelu.
Możesz liczyć na 3 lata aktualizacji i wielką baterię
W specyfikacji realme 16 Pro+ pierwsze skrzypce będzie grać Snapdragon 7 Gen 4. To całkiem mocny układ dla średniej półki cenowej, który w zupełności powinien wystarczyć do wygodnej pracy na co dzień. Stawiam, że ze względu na podwyżki cen pamięci dostaniemy warianty z 8 i 12 GB RAM, a wersja z 16 GB pozostanie ekskluzywna dla Chin.
Specyfikacja realme 16 Pro / fot. Gadgetsdata
W przypadku tańszego realme 16 Pro dostaniemy tylko nieco słabszego Snapdragona 7s Gen 3, a warianty pamięci powinny być dokładnie takie same. Dobra wiadomość jest taka, że w obu modelach bateria ma 7000 mAh, a realme nie ma w zwyczaju zmniejszania ogniw w polskich wariantach.
Na koniec warto powiedzieć słowo na temat długości wsparcia. realme 16 Pro i realme 16 Pro+ będą otrzymywać nowe wersje Androida przez 3 lata, a poprawki zabezpieczeń będą wydawane o rok dłużej. Podsumowując – nie dość, że piękne, to jeszcze mocne i na lata.
Źródło: Gadgetsdata, opracowanie własne

