Adam Małysz i jego ukochana Izabela znają się od lat. Zakochani pobrali się w czerwcu 1997 r. Najpierw załatwili formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego, a potem udali się do ewangelickiego kościoła pw. apostołów Piotra i Pawła w Wiśle, gdzie wzięli ślub ekumeniczny (Adam jest luteraninem, a Izabela katoliczką). Zakochani mają córkę Karolinę.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Oto co Adam Małysz przygotował dla żony na święta
Zarówno Adam Małysz, jak i jego żona Izabela, aktywnie działają w sieci. Oboje mają swoje profile na Instagramie, na których dzielą się z fanami różnymi zdjęciami i nagraniami. Ich konta w mediach społecznościowych cieszą się sporą popularnością. Profil Adama Małysza obserwuje ponad 239 tys. użytkowników, a jego żony ponad 39 tys.
Tym razem to Izabela Małysz opublikowała na Instagramie dwa nowe zdjęcia. Na jednym z nich widać choinkę. „Zdrowych i spokojnych świąt!” — napisała na fotce żona Adama Małysza.
Izabela Małysz pokazała zdjęcie choinki (Foto: https://www.instagram.com/stories/izamalysz/3795016968064244556/)
Z kolei na drugim zdjęciu uwagę zwracała m.in. jedna z ozdób, wiszących na choince. Mowa o drewnianej gwieździe, którą, jak zdradziła Izabela Małysz, przygotował dla niej jej mąż.
„Lilka ma swoją bańkę, która jest zakupiona przypadkowo, ale nieprzypadkowo na choince są drewniane gwiazdy, które osobiście przygotował dla mnie mąż” — napisała na Instagramie Izabela Małysz.
Wpis z instagramowego profilu Izabeli Małysz (Foto: https://www.instagram.com/stories/izamalysz/3795040529466264350/)Tak wyglądają święta u Adama Małysza
Adam Małysz jest luteraninem, a jego żona katoliczką. Tuż przed Bożym Narodzeniem w 2021 r. były skoczek narciarski udzielił wywiadu, w którym mówił o tym, jakiego wyznania są jego bliscy.
— Mój świętej pamięci teść był ewangelikiem, teściowa jest katoliczką. Moja żona jest katoliczką, ja ewangelikiem. Córka jest katoliczką, a zięć ewangelikiem. Jesteśmy bardzo wymieszaną rodziną. Mamy i te, i te obrządki — opowiadał wówczas w „Porannej rozmowie” w RMF FM.
Adam Małysz podkreślił, że w obu wyznaniach zwyczaje świąteczne są bardzo podobne. Mają choinkę, a także 12 potraw, ale jest pewna różnica.
— My możemy w wigilię jeść mięso w przeciwieństwie do katolików. Jak miałem wigilię w domu rodzinnym to jadłem mięso. […] U nas w domu zazwyczaj była pieczona kaczka, ale wiem, że to różnie jest. Bywa kurczak, niektórzy jedzą kotlety — mówił Adam Małysz.