„Aby chronić życie naszych żołnierzy i zdolności bojowe naszych jednostek, ukraińscy obrońcy opuścili tę miejscowość” — poinformowano za pośrednictwem aplikacji Telegram.

Czytaj też: Trump i Zełenski po rozmowach na Florydzie. Ekspert studzi emocje

Rosja górą

Rosyjskie siły, według informacji Sztabu, zdołały przejąć kontrolę nad Siewierskiem dzięki przewadze liczebnej i intensywnym atakom małych oddziałów szturmowych, wspieranych przez trudne warunki pogodowe. Strona ukraińska podkreśliła, że mimo dużych strat Rosjanie kontynuują ofensywę, wykorzystując swoją przewagę w liczbie żołnierzy oraz wyposażeniu.

Agencja AFP przypomniała, że Rosjanie już 11 grudnia ogłosili zdobycie Siewierska, który w 2011 r. liczył 12,3 tys. mieszkańców. Miasteczko to było ostatnią większą przeszkodą na drodze do Kramatorska i Słowiańska, dwóch kluczowych miast w regionie, które nadal pozostają pod kontrolą Ukrainy. Kramatorsk w 2022 r. zamieszkiwało 80 tys. osób, a Słowiańsk w 2025 r. miał liczyć 56 tys. mieszkańców.

Czytaj także w BUSINESS INSIDER

Czytaj też: Donald Trump i Wołodymyr Zełenski blisko porozumienia. Padły ważne deklaracje

Rosja przełamuje ukraińską obronę

Rosyjskie wojska prowadziły intensywne działania w rejonie Siewierska od września tego roku, atakując miejscowość z trzech stron. Jak zauważyła AFP, między listopadem a grudniem siły rosyjskie zdołały przełamać ukraińską obronę, co umożliwiło im dalsze postępy na froncie.

Według danych zebranych przez agencję na podstawie analiz Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) oraz Critical Threats Project (CTP), listopad przyniósł Rosjanom największe zdobycze terytorialne na ukraińskim froncie od roku.

Sytuacja w Siewiersku pokazuje, jak trudne wyzwania stoją przed ukraińskimi siłami w obliczu nieustannej presji ze strony rosyjskich wojsk, które mimo ponoszonych strat konsekwentnie realizują swoje cele ofensywne.