Potężny sztorm na Bałtyku. Fale szaleją na Mierzei Wiślanej
Silny sztorm, który zdominował Bałtyk, osiąga momentami nawet 10 w skali Beauforta. Generuje potężne fale, które zakryły plaże m.in. na wysokości kurortu Stegna na Mierzei Wiślanej. W internecie pojawiło się wideo, które pokazuje, jak spacerowicze musieli uciekać z piasku przed ogromną masą wody — nie spodziewali się, że dotrze ona tak daleko w głąb lądu.
- Jak długo potrwa sztorm na Bałtyku?
- Jakie są prognozy na najbliższe dni?
- W jakiej skali Beauforta osiąga sztorm?
- Jakie uszkodzenia wyrządził sztorm na Mierzei Wiślanej?
Na facebookowym profilu „Na Mierzeję”, który dzieli się aktualnościami z Mierzei Wiślanej, pojawił się jeszcze jeden materiał robiący ogromne wrażenie. Pokazuje on z lotu ptaka rozkołysany Bałtyk, który nie oszczędza kanału żeglugowego w tym rejonie. Potężne fale uderzają w falochrony i przelewają się przez deptak na co dzień używany przez turystów.
„Potężny niedzielny sztorm na kanale żeglugowym na całego. Ale tu się dzieje” — czytamy w podpisie posta.
Pod nagraniem pojawiły się dziesiątki komentarzy i liczne udostępnienia. „Coś pięknego, a zarazem strasznego”, „Nasze morze pokazało swoją moc”, „Ależ to jest siła, taki ogrom wody” — piszą internauci.
Aktualne prognozy meteorologiczne wskazują, że sztormowe warunki nad Bałtykiem utrzymają się jeszcze przez najbliższe dni, a największe porywy wiatru i wysokie fale spodziewane są do ok. 30–31 grudnia 2025 r., z możliwym stopniowym osłabieniem pod koniec roku.
29-30 grudnia wiatr sztormowy nadal będzie silny — w wielu rejonach Bałtyku z siłą 7 do 9 w skali Beauforta, ale w porywach nawet do 10. Wysokie fale i trudne warunki będą dominować zwłaszcza w południowej i południowo-wschodniej części morza. W sylwestra wiatr stopniowo zacznie słabnąć, choć wciąż możliwe są porywy w granicach 7-9.