„Chińczycy rozpędzili własny pojazd maglev do prędkości aż 700 km/h i udało się tego dokonać w zaledwie 2 sekundy. Wymagało to ogromnej precyzji oraz wykorzystania technologii, które do niedawna znajdowały się poza zasięgiem człowieka” – czytamy.
Historyczny test odbył się pod nadzorem naukowców z Narodowego Uniwersytetu Technologii Obronnych. Wykorzystano prototyp magleva o masie 1,1 tony, który nie tylko osiągnął rekordową prędkość, ale został także bezpiecznie zatrzymany na bardzo krótkim odcinku toru – podaje portal.
Szkieletowy czy murowany? Daria wybudowała dom za 466tys. w 3 miesiące
Tak szybkie przyspieszenie i skuteczne hamowanie na ograniczonej przestrzeni potwierdzają ogromną precyzję zastosowanych rozwiązań technologicznych. Tym samym Chiny ustanowiły rekord świata nie tylko w prędkości, lecz także w przyspieszeniu pojazdu maglev.
Państwo Środka już dziś dysponuje najszybszymi pociągami pasażerskimi na świecie, jednak od lat konsekwentnie rozwija technologię kolei magnetycznej. Ten sam pojazd maglev wcześniej w tym roku osiągnął na tym samym torze prędkość 650 km/h, co pokazuje szybkie tempo postępów w badaniach – czytamy.
– Pomyślne opracowanie tego ultraszybkiego, nadprzewodzącego, elektrycznego systemu kolei maglev przyspieszy proces badań i rozwoju chińskiego transportu – powiedział Li Jie, profesor z Narodowego Uniwersytetu Technologii Obronnych, cytowany przez CCTV.
Chińscy inżynierowie pracują nad tą technologią od około dekady i nie ukrywają dalszych ambicji. Celem jest osiąganie prędkości przekraczających nawet 1000 km/h. W tym celu powstała eksperymentalna linia testowa w Datong o długości dwóch kilometrów.
Źródło: geekweek.interia.pl