Od lat marzyłem o tym, żeby wyposażyć swój 50-calowy telewizor w technologię znaną z ekranów Philips Ambilight. Kolorowe podświetlenie synchronizujące się z tym, co dzieje się na ekranie to wizja, obok której żaden fan gier i filmów nie może przejść obojętnie. Czy można osiągnąć zadowalający efekt w 10 razy mniejszej cenie? Postanowiłem to sprawdzić i kupiłem intrygującą alternatywę z Action.
Oryginalny Ambilight to spory wydatek
Poszukiwania alternatywy dla technologii Philips Ambilight wynikają z prostych kwestii finansowych. Aby móc uruchomić zsynchronizowane oświetlenie z urządzeniem HDMI, potrzebujemy centralki Philips Hue, kosztującej 1599 złotych. Oprócz tego należy zakupić kompatybilną taśmę na telewizor, a to kolejny wydatek w postaci 199 złotych.
Można niemal odnieść wrażenie, że tak zaporowe ceny skłaniają do zakupu telewizorów linii Philips Ambilight. Najtańszy znaleziony przeze mnie nowy, 50-calowy telewizor z oświetleniem, kosztuje 1699 złotych, czyli mniej niż zakup omawianego powyżej zestawu.
Nic więc dziwnego, że pasjonaci gier i kina poszukują alternatywy. Ta z Action jest wyjątkowo ciekawa.
HDMI Sync Box. Co znajduje się w zestawie za 130 złotych?
HDMI Sync Box udało mi się kupić odrobinę taniej, niż wynosi cena regularna. Trwająca promocja obniża cenę produktu do 129,95 złotych, a normalnie kosztuje on 152,95 złotych.
W zestawie znajdziemy listwę LED o długości 2,6 metrów z końcówką USB-A, kostkę łączącą oświetlenie z urządzeniem HDMI, przewód HDMI, zasilacz oraz pakiet samoprzylepnych zaczepów, z którymi zainstalujemy oświetlenie na telewizorze.



Fot. Szymon Baliński / Android.com.plJak skonfigurować alternatywę z Action z dowolnym telewizorem?
Proces konfiguracji HDMI Sync Box najprościej jest zacząć od umieszczenia taśmy na telewizorze. Dołączone w woreczku zaczepy są samoprzylepne, ale należy najpierw je odbezpieczyć, zrywając z nich czerwoną tasiemkę.
Choć produkt został przygotowany z myślą o 65-calowych telewizorach, nie napotkałem większych trudności przy podłączaniu do 50-calowego ekranu. Jeśli więc macie urządzenie w tym zakresie przekątnych, wszystko będzie działać. W moim przypadku musiałem jedynie zawinąć końcówki taśmy po bokach urządzenia. Zwróćcie też uwagę na to, żeby tasiemka była skierowana na ścianę, a nie na sufit lub telewizor. Wtedy uzyskamy najlepszy efekt.



Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl
Gdy już uda założyć taśmę na telewizor, zostaną nam dwie czynności. Podłączenie HDMI Sync Box oraz konfiguracja aplikacji LSC Smart Connect, dostępnej bezpłatnie na Google Play. Tu można wspomnieć o pierwszej poważnej wadzie gadżetu z Action.
Tylko jedno wejście HDMI oznacza, że musimy wybrać, którego sprzętu działanie chcemy wzbogacić oświetleniem. Albo uparcie przełączać kable za każdym razem. Przy podłączaniu warto pamiętać, że wybrany sprzęt podłączamy do wejścia HDMI IN, a następnie przewód HDMI OUT wpinamy do telewizora. Do portu DATA OUTPUT podłączamy natomiast inteligentną listwę.
Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl
Przejdźmy zatem do aplikacji LSC Smart Connect. Najpierw należy założyć konto. Wybieramy adres e-mail, nadajemy hasło i wpisujemy kod weryfikujący z poczty, co jest standardową procedurą dla wielu aplikacji. Gdy zobaczymy już główny ekran tej konkretnej, podłączamy HDMI Sync Box do prądu. Światła powinny zacząć migać na czerwono.


Fot. LSC Smart Connect / zrzuty ekranu
Klikamy plusik w prawym górnym rogu ekranu, żeby dodać nowe urządzenie. Po udzieleniu uprawnień włączony HDMI Sync Box powinien zostać wykryty. Urządzenie współpracuje wyłącznie z siecią 2,4 GHz. Jeśli np. zwykle korzystamy z 5 GHz na smartfonie i komputerze, musimy na czas konfiguracji połączyć się z siecią 2,4 GHz.
Po dodaniu urządzenia klikamy na głównym ekranie aplikacji panel konfiguracji urządzenia. Będąc już w nowym menu, klikamy ostatni przycisk po prawej (cztery kwadraciki) i wybieramy opcję Synchronizacja z paskiem światła ekranu.


Fot. LSC Smart Connect / zrzuty ekranu
Ustawiamy jasność na silną, a następnie wybieramy przestrzeń na ekranie, z której taśmy mają odczytywać kolory. Jeśli gramy w gry wykorzystujące pełny ekran, najprościej przestawić je na krawędzie.
W przypadku filmów zostawiających czarne paski na górze i dole ekranu (ze względu na format nagrywania), będziecie musieli jednak przesunąć poziome i pionowe linie. Następnie wciskacie przycisk startu synchronizacji i wychodzicie z programu. Warto poświęcić kilka minut na sprawdzenie różnych efektów i kalibrację ustawiań tak, by rozwiązanie z Action działało jak najlepiej.
Jak alternatywa z Action prezentuje się wieczorem? Efekt jest piorunujący
HDMI Sync Box podłączyłem do PlayStation 5. Naturalne jest, że im więcej kolorów w grze, tym efekt zrobi lepsze wrażenie. Dlatego też postawiłem na polski akcent i odwiedziłem kilka lokacji w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon. Grałem w wydanie z grudnia 2022 r. przeznaczonym na PS5. Spójrzcie sami, jak prezentują się migawki z Toussaint, Skellige i Białego Sadu.



Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl
Przyznaję, nie mam bezpośredniego porównania z oryginałem od Philipsa, czy też alternatywnymi propozycjami od Govee lub Wiz. Aczkolwiek w ramach samego przetestowania tego, czy koncepcja Ambilight komuś do grania pasuje, efekt za 130 złotych przerasta najśmielsze oczekiwania. Nie oznacza to jednak, że jest idealnie.
Przeczytaj także: Jaki telewizor 65 cali kupić? Ranking Smart TV wartych uwagi
To, co najbardziej irytuje w korzystaniu z HDMI Sync Box, to fakt, że nagłe przejścia w iluminacjach nie są zawsze tak płynne, jak byśmy sobie tego życzyli. Czasami ma się wrażenie, jakby kolory przeskakiwały „nagle”. Jednak nie zmienia to w żaden sposób mojego ogólnego wrażenia na temat gadżetu z Action. Poniższy zapis testu z YouTube dobrze pokazuje ten problem.
Przez zawiniętą listwę LED doły nie działają tak dobrze na 50-calowym telewizorze, jak mogłyby na 65-calowym. Poza tym jednak jest naprawdę dobrze.
Podsumowując, jestem zwyczajnie oczarowany. Pozornie trudne marzenie udało się spełnić za 130 złotych i oszczędziłem przynajmniej 10 razy tyle, niż gdybym zdecydował się na oryginalne produkty. Jasne może brakować dodatkowych wejść HDMI czy płynniejszych przejść w iluminacjach, ale żadne z tych ustępstw nie jest na tyle dotkliwe, by tego zakupu nie rekomendować.
Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Szymon Baliński / Android.com.pl
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.
