FC Barcelona w ostatnich tygodniach prezentuje wysoką formę. Od czasu listopadowej porażki z Chelsea w Lidze Mistrzów wygrała siedem meczów z rzędu. Z tego powodu mniej zaczęło się mówić o transferowych potrzebach ekipy Hansiego Flicka, ale zarówno kibice, jak i eksperci nie mają wątpliwości: Barca musi wzmocnić obronę. Szczególnie biorąc pod uwagę odejście latem Inigo Martineza, kontuzje Andreasa Christensena czy problemy mentalne Ronalda Araujo.

Zobacz wideo Oto cała prawda o talencie Lewandowskiego. „Ktoś, kto to mówił, po prostu kłamie”

To ten obrońca trafi do Barcy? Jego ojciec zabrał głos

Jakiego środkowego obrońcę ściągnie Barca? W mediach bardzo często pojawiała się kandydatura Nico Schlotterbecka z Borussii Dortmund. Teraz jednak hiszpański „Sport” pisze o innym zawodniku z Bundesligi. To Luka Vusković, a więc gracz, który w 2024 roku był na wypożyczeniu w Radomiaku Radom. Od sezonu 2025/2026 Chorwat błyszczy już w barwach Hamburgera SV, do którego został wypożyczony z Tottenhamu. Jego wartość na „Transfermarkt” jest oceniana na 40 mln euro.

„Zainteresowanie Barçy nie jest niczym nowym. Kierownictwo sportowe śledziło Vuskovica od jego początków w Hajduku Split, gdzie zadebiutował w pierwszym zespole w wieku 16 lat. W Barcy jego profil zawsze był szczególnie ceniony: lewonożny środkowy obrońca, dominujący w powietrzu (1,93 m), z dobrą umiejętnością gry piłką i umiejętnością pełnienia funkcji pivota. To wszechstronność bardzo ceniona w raportach skautów” – czytamy na portalu „Sportu”.

Hiszpańska gazeta cytuje też Danijela Vuskovicia, ojca piłkarza. – Dzwonią, wielu właściwie dzwoni, ale nie zwracam na nich uwagi, bo wszystko samo się wyjaśni. Po prostu pozwalam temu toczyć się swoim biegiem. Są ludzie, którzy zajmują się wszystkim i od czasu do czasu nas informują – mówił o potencjalnym transferze zawodnika HSV.

Ojciec 18-latka dodał jeszcze: – Nie wiem, czy Tottenham widzi w nim przyszłego zawodnika, czy też byłby otwarty na transfer, gdyby otrzymał odpowiednią ofertę. Celem Lukasa jest obecnie odnieść sukces w HSV i zagrać na Mistrzostwach Świata z Chorwacją – podsumował Danijel Vusković.

ZOBACZ TEŻ: Tego Barcelona już nie zamiecie pod dywan. Wyrok może być tylko jeden

FC Barcelona kolejny mecz rozegra 3 stycznia. Jej rywalem będzie Espanyol.