• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Wiceminister pytany był o wczorajsze przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przez komisję do spraw Pegasusa. Karnowski był jedną z osób, która była inwigilowana za pomocą systemu. — [Jestem osobą] pokrzywdzoną i zbulwersowaną, bo to jest wstyd, jakaś taka hańba, żeby ministra sprawiedliwości musiała zatrzymywać policja i doprowadzać przed organ państwowy. Potem pan minister o dziwo zeznawał, postraszył, zawsze lubi straszyć, ale na końcu okazał się miękiszonem — komentuje polityk.

Stwierdza również, że Ziobro „wygrał z premierem Morawieckim w starciu o to, kto jest miękiszonem roku”. — Zwalił wszystko na swoich kolegów. On tylko ideologicznie zgadzał się z tym, że Pegasusa trzeba było kupić, ale nie on podejmował decyzję. „To nie ja, to oni” — mówi dalej Karnowski.

Wiceminister stwierdza, że Ziobro zrzucając zarzuty na innych, zachowuje się jak Jarosław Kaczyński. — Też o wszystkim wiedział, ale nic nie powiedział. Nikomu nic nie kazał i tak zachowuje się pan Ziobro. Widać dla liderów PiS jest to charakterystyczne. Jak cię złapią za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. To jest puenta całego PiS-u — ocenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

  • Czym dokładnie wiceminister Karnowski ocenił przesłuchanie Ziobry?
  • Co Jacek Karnowski sądzi o zachowaniu Zbigniewa Ziobry podczas przesłuchania?
  • Jakie zarzuty stawia Karnowski Ziobrze w kontekście jego polityki?
  • Jakie plany ma Szymon Hołownia według Karnowskiego?

Zdaniem Karnowskiego Ziobro podczas przesłuchania chciał „napluć na innych”, a nie wyjaśniać, dlaczego inwigilował polityków. — Jemu się wydawało, że robi show [przedstawienie], a moim zdaniem zrobił z siebie takiego miękiszona. To nie był show szeryfa, tylko miękiszona. To doprowadzenie to taka rzecz bez precedensu i ohydna — podkreśla.

Polityk wyraża także nadzieję, że Ziobro nie powróci już do świetności w polityce. — To jest człowiek zły z natury rzeczy, który nawet w swojej sprawie sądowej umiał oskarżać lekarzy za śmierć swojego ojca. To jest człowiek, który niszczył ludzi — mówi, dodając, że dla niego Ziobro jest „szeryfkiem i tchórzem, który pogrążył swoich kolegów”.

Karnowski pytany był również o nowe plany Szymona Hołowni. Jak pisaliśmy w Onecie, stara się on o stanowisko wysokiego komisarza ONZ do spraw uchodźców. Wiceminister stwierdza, że Hołownia ma kwalifikacje do tej funkcji, bo zajmował się tymi sprawami. — Może w tym jest lepszy niż w polityce, bo ja bardzo negatywnie oceniam ostatnie głosowanie w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego — ocenia. W ubiegłym tygodniu Sejm nie przyjął wniosku Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu prezydenckiego projektu ustawy o zapewnieniu budowy CPK. „Przeciw” zagłosowało m.in. dziewięciu polityków Polski 2050, w tym sam Hołownia. Kolejnych 12 polityków tej partii wstrzymało się od głosu.