Jak wynika z badania, największym poparciem cieszy się Koalicja Obywatelska. Partię popiera 28,7 proc. ankietowanych wyborców. Na drugim miejscu plasuje się Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 28,1 proc.
W poprzednim sondażu IBRiS opublikowanym 4 września, na prowadzeniu było PiS z wynikiem 30,6 proc., KO uzyskało wówczas 29,9 proc. głosów badanych. Oznacza to, że oba ugrupowania odnotowały spadki na przestrzeni miesiąca.
Trzecie najwyższe poparcie ponownie otrzymała Konfederacja, na którą głos oddałoby 13,4 proc. ankietowanych (spadek o 1,7 pkt proc.), a na czwartym miejscu znalazła się Lewica, z wynikiem 7,6 proc. (spadek o 0,4 pkt proc.).
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Partia Grzegorza Brauna pnie się w górę. Dwóch koalicjantów pod progiem wyborczym
Ostatnią partią, która przekroczyła próg wejścia do Sejmu, jest Konfederacja Korony Polskiej, którą popiera 5,7 proc. ankietowanych. Partia Grzegorza Brauna tym samym odnotowała ogromny wzrost. Na początku września bowiem popierało ją zaledwie 2,8 proc. badanych.
Powodów do radości nie mają pozostałe partie, wchodzące w skład koalicji rządzącej. Polskie Stronnictwo Ludowe, według wyniku sondażu, otrzymałoby 4,1 proc. głosów (wzrost o 0,5 pkt proc.), a Polska 2050 jedynie 1 proc. (spadek o 1,1 pkt proc.). Tym samym oba ugrupowania nie weszłyby do Sejmu. Poniżej progu znalazła się także partia Razem, którą popiera 2,6 proc. respondentów (spadek o 1,1 pkt proc.)
Frekwencja wyborcza wyniosłaby 52,6 proc., a 38,4 proc. ankietowanych deklaruje, że nie wzięłaby udziału w głosowania. Na początku września, według wyników poprzedniego sondażu, frekwencja wyniosłaby 59,4 proc.
Prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, skomentował w rozmowie z „Rz” najnowsze badanie słowami: „jeden zgon i żadnego wesela”. Ekspert podkreślił, że jest to koniec Szymona Hołowni i całej Polski 2050, a powody do zadowolenia może mieć jedynie Grzegorz Braun i „trochę Lewica”.