W niesamowitych okolicznościach Roma przegrała dzisiejsze starcie z Lille w fazie zasadniczej Ligi Europy. W samej końcówce spotkania rzymianie trzykrotnie wykonywali ten sam rzut karny i ani razu nie udało im się pokonać bramkarza francuskiej ekipy. 

Ten mecz nie mógł się gorzej ułożyć przede wszystkim dla Artema Dowbyka.

AS Roma wygłupiła się przy rzucie karnym. Trzy nieudane podejścia!

Podsumujmy:

  • 78. minuta – Dowbyk pojawia się na boisku w miejsce Evana Fergusona
  • 82. minuta – Dowbyk marnuje pierwszy rzut karny, ale sędzia zarządza powtórkę jedenastki
  • 83. minuta – Dowbyk marnuje powtórzony rzut karny, ale arbiter znowu dopatruje się błędu bramkarza – powtórka
  • 84. minuta – Matias Soule przejmuje piłkę z rąk Dowbyka i… marnuje rzut karny!
  • 97. minuta – sędzia kończy mecz, Roma przegrywa 0:1

No niebywałe.

Godny podkreślenia jest fakt, że Berke Ozer – 25-letni Turek, golkiper Lille – obronił wszystkie trzy uderzenia graczy z Wiecznego Miasta.

Dodajmy z kronikarskiego obowiązku, że Jan Ziółkowski cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl