Po kilku tygodniach od rozpoczęcia rozgrywek można już ocenić, którzy zawodnicy FC Barcelony najbardziej zyskali na wartości. Drużyna pod wodzą Flicka prezentuje się bardzo dobrze, a indywidualne postępy piłkarzy przekładają się na ich wycenę rynkową.
Fermin Lopez, Eric Garcia i Ferran Torres stali się kluczowymi postaciami w układance niemieckiego szkoleniowca. Ich rosnąca rola w zespole znalazła odzwierciedlenie w aktualizacji wartości rynkowych w portalu Transfermarkt. Fermin awansował z 50 do 60 mln euro, Eric Garcia z 18 do 25 mln, a Ferran Torres z 40 do 50 mln euro. Warto podkreślić, że Ferran niemal podwoił swoją wycenę względem grudnia ubiegłego roku.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć
Na liście zyskujących znalazł się także Roony Bardghji, który po transferze do Barcelony zwiększył swoją wartość z 7,5 do 10 mln euro. Marc Bernal, wracając po kontuzji, również zanotował wzrost – z 5 do 10 mln euro.
Nie wszyscy jednak mogą mówić o wzroście. Marc-Andre Ter Stegen i Gavi, zmagający się z urazami, stracili na wartości – odpowiednio z 12 do 8 mln oraz z 60 do 40 mln euro. Rashford, mimo dobrej formy, spadł z 50 do 40 mln, a Robert Lewandowski z 12 do 10 mln euro.
Polski napastnik w szczytowym momencie swojej kariery był wyceniany na 90 mln euro. Tak było w 2018 roku, gdy jeszcze występował w Bayernie Monachium. Z czasem jego wycena zaczęła spadać, co jest wynikiem rosnącego wieku.
W przypadku Wojciecha Szczęsnego nic się nie zmieniło. Ostatnia wycenia polskiego bramkarza miała miejsce w czerwcu i przy jego nazwisku nadal znajduje się kwota 1 mln euro.