- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Do zdarzenia doszło w sobotę 4 października ok. godz. 22. Policjanci w Strzelcach Opolskich zostali poinformowani o zderzeniu pociągu z samochodem osobowym na przejeździe kolejowym na ulicy Centawskiej w Warmątowicach. Na miejscu okazało się, że w bok osobowego renault uderzył pociąg. Okoliczności tego zdarzenia zaskakują.
- Co wydarzyło się w Warmątowicach?
- Jakie były okoliczności zdarzenia?
- Kto uratował pasażera z auta?
- Ile osób podróżowało pociągiem?
Jak ustaliła policja, autem kierowała 66-latka, która zignorowała znak „STOP”, wjechała na tory i nie mogła z nich wyjechać, bo samochód zawisł na torach.
Opolska Policja
Samochód zawisł na torach
Chwilę potem 66-latka zauważyła światła nadjeżdżającego pociągu i opuściła samochód. W środku został 62-letni pasażer. Mężczyzna miał dwa promile alkoholu i spał. Był nieświadomy zagrożenia.
Tragedii zapobiegł świadek zdarzenia. „45-letni mężczyzna z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego widząc niebezpieczną sytuację i nadjeżdżający pociąg, ruszył na pomoc, wyciągnął pasażera z pojazdu i odciągnął go w bezpieczne miejsce. Świadek podczas wyciągania śpiącego pasażera z auta doznał urazu nogi i został przewieziony przez medyków do szpitala” — podaje policja w komunikacie.
Mimo natychmiastowego hamowania, pociąg uderzył w unieruchomione na torach auto. Pociągiem podróżowało siedem osób, które nie wymagały pomocy medycznej i zostały przewiezione do celu podróży komunikacją zastępczą.