Amerykańscy analitycy doszli do takiego wniosku po oświadczeniu rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) o tym, że Wielka Brytania rzekomo przygotowuje prowokację pod fałszywą flagą w postaci rosyjskiego ataku na statek w europejskim porcie, a także po kilku innych raportach rosyjskiego wywiadu.
„Wykorzystywanie przez Kreml powtarzanych twierdzeń SWR o fałszywych wydarzeniach ma na celu wpływanie na nastawienie rosyjskiej opinii publicznej do Zachodu poprzez obwinianie za ataki lub groźby ataków krajów zachodnich, a nie Rosji” – napisano w raporcie.
Według ISW Rosja szykuje się do wojny z NATO. „Faza zero”
Eksperci są zdania, że w ten sposób Moskwa realizuje przygotowania do wojny z NATO, nazywając ten etap „fazą zero”. Instytut powstrzymał się jednak od sformułowania ostatecznego wniosku co do tego, czy Kreml zdecydował się na rozpoczęcie wojny konwencjonalnej z NATO, zauważając, że nie dostrzega jeszcze wyraźnych oznak aktywnych przygotowań do działań zbrojnych.
Niemniej jednak Moskwa realizuje długoterminowe plany, które, zdaniem analityków, mogą być elementem przygotowań do przyszłej wojny z NATO. Obejmują one na przykład reorganizację rosyjskich okręgów wojskowych na zachodniej granicy kraju oraz utworzenie baz wojskowych na granicy z Finlandią.
Drony nad Europą to dopiero początek?
„Rosja próbuje nakłonić Europę do ograniczenia lub zaprzestania obecnych wysiłków na rzecz wzmocnienia obronności z obawy przed sprowokowaniem rosyjskiego ataku. Działania te są częścią szerszej rosyjskiej kampanii, której celem jest skłonienie przeciwników Rosji do podejmowania decyzji politycznych korzystnych dla Moskwy” – czytamy w analizie.
W ciągu ostatniego miesiąca Rosja znacząco nasiliła prowokacje na terytorium państw NATO, głównie w postaci wtargnięcia dronów w przestrzeń powietrzną Polski, Rumunii i Estonii. W krajach Europy Północnej (Dania, Norwegia) drony sparaliżowały lotniska.
Czytaj też:
Rosja chce prowadzić pobór do wojska przez cały rok. Brytyjski wywiad wyjaśnia dlaczego