Technologia przyspiesza, ciągle jednak człowiek nadaje sens i kierunek
fot. PAWEL MIECZNIK/POLSKAPRESSE
Programiści uważają, że sztuczna inteligencja może przejąć pracę działów, które wymagają intuicji i kreatywności. To niepokojący sygnał, który pokazuje, jak szybko rośnie zależność biznesu od nowych technologii i jak głęboko mogą one przekształcić rynek pracy. Jeśli architekci cyfrowej rzeczywistości mają rację, wkrótce możemy być świadkami zmierzchu tradycyjnego zawodu marketingowca. Możliwe jednak, że człowiek pozostanie niezbędnym ogniwem – a praca nie zniknie, lecz przejdzie ewolucję, zmieniając swój charakter i zakres odpowiedzialności.