• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Aleksiej Nawalny zmarł 16 lutego 2024 r. w rosyjskim łagrze za kołem podbiegunowym, gdzie odbywał karę 19 lat więzienia. Jego nagłą śmierć — do której doszło w niewyjaśnionych okolicznościach — ogłosiły władze rosyjskie. Opozycjonista był jednym z najbardziej rozpoznawalnych krytyków władz na Kremlu.

„Udało nam się przetransportować materiał biologiczny Aleksieja za granicę. Laboratoria w dwóch różnych krajach przeprowadziły badania. Te laboratoria, niezależnie od siebie, stwierdziły, że Aleksiej został otruty” — pisze Julia Nawalna na platformie X.

Wdowa po Nawalnym wezwała do opublikowania wyników badań. „Wszyscy zasługujemy na poznanie prawdy” — dodaje w udostępnionym wpisie.

Już w momencie śmierci Nawalnego jego współpracownicy wyrażali przypuszczenia, że mógł on paść ofiarą otrucia na zlecenie rosyjskich władz. W ubiegłym roku Julia Nawalna odrzuciła informacje rosyjskich śledczych, którzy stwierdzili, że jej mąż zmarł z powodu „kombinacji chorób”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

  • Jakie były wyniki badań dotyczących Aleksieja Nawalnego?
  • Gdzie przeprowadzono badania materiału biologicznego Nawalnego?
  • Kiedy zmarł Aleksiej Nawalny?
  • Jakie były okoliczności śmierci Nawalnego?

Aleksiej Nawalny był słynnym rosyjskim opozycjonistą

Nawalny, który wielokrotnie organizował wielotysięczne demonstracje przeciw rosyjskim władzom, został aresztowany w styczniu 2021 r. po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Władze rosyjskie wytoczyły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące długoletnimi wyrokami.

Nawalny był zagorzałym przeciwnikiem rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Ujawniał korupcję wśród przedstawicieli władz i organizował antyrządowe protesty. W lutym 2021 r. sąd odwiesił wobec Nawalnego dawny wyrok więzienia za rzekome defraudacje finansowe. W marcu 2022 r. polityk usłyszał kolejny wyrok — dziewięciu lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze na podstawie oskarżeń o defraudację i obrazę sądu.

Dwa miesiące później został oskarżony w następnej sprawie dotyczącej „tworzenia organizacji ekstremistycznej”, a w październiku do listy zarzutów dodano m.in. „promowanie terroryzmu” i „rehabilitację nazizmu”. Nawalny odrzucał wszystkie stawiane mu zarzuty jako motywowane politycznie.