W czwartek reprezentacja Polski rozegra towarzyski mecz z Nową Zelandią. Jan Urban zapowiedział już bardzo duże zmiany i jasno stwierdził, że niedzielne spotkanie z Litwą w eliminacjach mistrzostw świata jest dużo ważniejsze.

Przeciwko Nowej Zelandii, która – dodajmy – zapewniła już sobie awans na przyszłoroczny mundial, będą mieli okazję zagrać zawodnicy, którzy dotychczas występowali rzadziej w reprezentacji Polski.

Rywal? Na pierwszy rzut oka jest to totalna egzotyka. Jest jednak jeden zawodnik, który zwraca szczególną uwagę. To 23-letni Alex Paulsen. Bramkarz, reprezentant Nowej Zelandii, od tego sezonu zawodnik Lechii Gdańsk, do której jest wypożyczony z Bournemouth.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wspomina potworny wypadek. „Nie jestem już tym samym człowiekiem”

Tomasz Galiński, WP SportoweFakty: Rozmawiałeś już z selekcjonerem na temat twoich szans na występ przeciwko Polsce?

Alex Paulsen, bramkarz Lechii Gdańsk i reprezentant Nowej Zelandii: Oczywiście chciałbym zagrać w tym meczu. Na koniec wszystko zależy od selekcjonera. To on musi zdecydować, co jest najlepsze dla zespołu. Traktujemy ten mecz bardzo poważnie, jest to dla nas forma przygotowań do mistrzostw świata. Mamy już pewny awans i każdy mecz będzie bardzo wartościowy.

Jak mocna jest wasza reprezentacja?

Uważam, że bardzo mocna. Chris Wood gra w Premier League w Nottingham Forest, mamy dwóch zawodników w Championship, kolejnych w League One i League Two, w Skandynawii, paru chłopaków gra w Szkocji. Mamy naprawdę silną kadrę. Myślę, że z każdą kolejną przerwą reprezentacyjną będziemy coraz mocniejsi.

Wspomniałeś nazwisko Chris Wood. To największa gwiazda, jak Robert Lewandowski u nas?

Tak, zdecydowanie można tak powiedzieć.

Polscy obrońcy powinni się go obawiać?

To dobrze zbudowany i silny napastnik. W poprzednim sezonie strzelił 20 goli w Premier League. To bardzo dobry zawodnik, a przede wszystkim regularny. Ma też na nas dobry wpływ pod kątem mentalnym. Jest dla nas dużym wsparciem i pewnego rodzaju motywacją.

Sam jeszcze nie zadebiutowałeś w Premier League.

To nadal pozostaje moim celem. Dorastasz, oglądając Premier League w telewizji, reprezentujesz tę drużynę, kibicujesz jej i marzysz, że pewnego dnia będzie ci dane zadebiutować. Pod tym kątem nic się u mnie nie zmieniło.

Co wiesz o polskiej kadrze?

Osobiście nie znam za dobrze polskiej reprezentacji. Spodziewamy się, że zagra kilka mocnych nazwisk, ale na dokładną analizę przyjdzie jeszcze czas. Wiem jednak, że Polska to nie tylko Lewandowski. Macie w kadrze wielu zawodników grających w mocnych ligach europejskich.

Ilu polskich piłkarzy kojarzyłeś przed przyjściem do Lechii?

Jednym z moich przyjaciół jest Oskar Zawada, który w przeszłości grał w Australii. Oczywiście Lewandowskiego zna każdy. Tak jak wspomniałem, moja wiedza o polskiej drużynie dopiero się pogłębia, ale przed meczem na pewno będę odpowiednio przygotowany.

Jakiego meczu się spodziewasz w czwartek?

Wyrównanego i dobrego pod względem piłkarskim. Oczywiście postaramy się wygrać.

Typowanie

Jaki będzie wynik do 90 minuty meczu?

Polska

Typuj wynik

Typowanie zakończone

Nowa Zelandia

Typowanie zakończy się za:
Swoje typy znajdziesz w Panelu Kibica Trwa ładowanie...

Jak oceniasz Ekstraklasę po tych kilku tygodniach spędzonych w Polsce?

To mieszanka technicznych, fizycznych i taktycznych elementów. Tak jest w każdej drużynie, z którą gramy. Zagrałem pięć meczów w Ekstraklasie i tak naprawdę każdy przeciwnik był inny.

Coś cię tu zaskoczyło?

Myślę, że nie. Miałem trochę informacji o polskiej lidze i wiedziałem, w co się pakuję. To mocna liga, do której co roku awansują duże kluby z tradycjami. Wiedziałem, jakie są tu oczekiwania.

Wcześniej grałeś w lidze australijskiej. Czy można jakkolwiek porównać ją do Ekstraklasy?

Raczej nie, różnica jest ogromna. Ciężko porównać obie ligi, jedna i druga mają swoją specyfikę. W Australii jest wiele drużyn grających techniczny futbol, np. Sydney FC, której filozofią jest wysoki pressing. W Polsce jest sporo taktyki, często gra od jednego pola karnego do drugiego, jest sporo kontrataków. Są też drużyny, jak np. Jagiellonia Białystok, która ma zupełnie inny styl – wykorzystuje swojego bramkarza jako dodatkowego zawodnika przy rozegraniu i budują akcje od tyłu.

rozmawiał Tomasz Galiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Mecz towarzyski Polska – Nowa Zelandia w czwartek na Superauto.pl Stadionie Śląskim w Chorzowie o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, dostępnym na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na ŻYWO w WP SportoweFakty.