Dzieje się w kosmosie. Dwie europejskie sondy krążące wokół Marsa, ExoMars i Mars Express, zarejestrowały przelot międzygwiezdnej komety 3I/ATLAS blisko Czerwonej Planety. Czym naprawdę jest ten obiekt i czy może być pozaziemską technologią? Uzyskamy nowe informacje o 3I/ATLAS, ponieważ zrobiono zdjęcia obiektu i poznamy nawet jego skład chemiczny.
- Jakie są hipotezy dotyczące natury komety 3I/ATLAS.
- Dlaczego kometę 3I/ATLAS uważają za obiekt międzygwiezdny.
- Co ujawniły obserwacje komety 3I/ATLAS przez teleskop Hubble’a.
- Dlaczego badania komety 3I/ATLAS mogą być ważne dla naukowców.
3I/ATLAS blisko Marsa. Niezwykłe zdjęcia kosmosu
Kometa 3I/ATLAS budzi coraz większe emocje. Ten obiekt spoza Układu Słonecznego, zdaniem niektórych wybitnych naukowców, może być statkiem kosmicznym lub sondą obcych. Mamy niepowtarzalną okazję, by poznać kosmiczne sekrety tego obiektu. 3 października ciało niebieskie 3I/ATLAS przeleciało blisko Marsa i udało się ten moment zarejestrować kamerami marsjańskich orbiterów. Być poznamy też jego skład chemiczny i wówczas wszystko na temat 3I/ATLAS będzie jasne jak słońce.
3I/ATLAS. Sondy kosmiczne zrobiły zdjęcia komety
Kometa 3I/ATLAS zbliżyła się do Marsa na 30 mln km. Była obserwowana w dniach 1-7 października przez europejskie sondy kosmiczne ExoMars i Mars Express. To była wyjątkowo trudna misja, którą trzeba było wykonać z zegarmistrzowską precyzją. Sondy swoimi kamerami dotychczas obserwowały powierzchnię Marsa z odległości od kilkuset do kilku tysięcy kilometrów. Teraz trzeba je było przestawić tak, by uchwyciły słabo świecący obiekt poruszający się z zatrważającą prędkością. Co gorsza, 3I/ATLAS ma bardzo słabą komę (chmura gazu i pyłu), która jest ledwo widoczną kropką na tle kosmicznego bezkresu. Dodajmy do tego krótki czas ekspozycji kamer.
kometa 3I/ATLAS sfotografowana przez sondę ExoMars
Fot:
Materiały prasowe
Naukowcy muszą teraz połączyć wiele zdjęć wykonanych przez orbitery ExoMars i Mars Express, by uzyskać obraz przelatującej komety 3I/ATLAS. Co ciekawe, dane zarejestrowane przez spektrometry, pozwolą ujawnić skład chemiczny kosmicznego obiektu.
Na tym jednak nie koniec emocji i badań związanych z 3I/ATLAS. W listopadzie spróbuje zbadać ją próbnik NASA o nazwie Jupiter Icy Moon Explorer (JUICE). Chociaż wówczas będzie dalej od komety niż ExoMars i Mars Express, to z pomocą przychodzi Słońce. Bliskość gwiazdy może zwiększyć aktywność komety i ujawni ona więcej swoich sekretów.
Jeśli mało wam kosmicznych emocji, to w 2029 roku planowana jest misja Comet Interceptor, która ma czekać na obiekt z przestrzeni międzygwiezdnej.
Sonda ma czekać w kosmosie na tzw. orbicie parkingowej na obiekt pochodzący z otaczającego Układ Słoneczny Obłoku Oorota, albo inny obiekt nadlatujący z przestrzeni międzygwiezdnej. Po wykryciu takiego ciała, ma wyruszyć na jego spotkanie- pisze Polskieradio24 o misji Comet Interceptor.
Dlaczego 3I/ATLAS jest tak ważny?
- Jest największym i najjaśniejszym obiektem międzygwiezdnym, jaki dotąd odkryto.
- Może mieć ponad 7 miliardów lat — to więcej niż nasz Układ Słoneczny!
- Dostarcza naukowcom unikalnej okazji do zbadania materii planetarnej z odległych zakątków Drogi Mlecznej.
3I/ATLAS – kometa czy statek kosmiczny?
3I/ATLAS jest trzecim znanym nam obiektem międzygwiezdnym po 1I/ʻOumuamua (2017) i 2I/Borisov (2019), który zawitał do nas spoza Układu Słonecznego. Kometę odkryto 1 lipca 2025 roku. Co ciekawe, później okazało się, że po raz pierwszy uchwycono ten obiekt już 16 czerwca.
To właśnie z trajektorii lotu komety wynika, że 3I/ATLAS jest międzygwiezdnym przybyszem. Dla porównania — komety i asteroidy powiązane z naszym Słońcem poruszają się po orbitach zamkniętych (elipsach), a nie po „otwartych” hiperbolach.
Większość naukowego gremium uważa, że to stara kometa, wyrzucona miliardy lat temu z innego systemu planetarnego, która w końcu trafiła do naszej kosmicznej dzielnicy. Ze względu na anomalie i sposób poruszania się niektórzy naukowcy zaczęli jednak podejrzewać, że to nie kawałek skały, a pojazd kosmiczny obcych.
trasa przelotu komety 3I/ATLAS
Fot:
ESA
Profesor Avi Loeb jest założycielem i dyrektorem „Black Hole Initiative” na Harvardzie, dyrektorem Instytutu Teorii i Obliczeń Centrum Astrofizyki Harvard-Smithsonian, dziekanem wydziału astronomii Uniwersytetu Harvarda w latach 2011–2020. Zwrócił uwagę, że obiekt 3I/ATLAS w październiku 2025 osiągnie peryhelium (punkt największego zbliżenia do Słońca) po przeciwnej stronie Słońca niż nasza planeta. Jeśli wtedy zmieni trajektorię lotu lub „podejmie działania”, nie będziemy o tym wiedzieć. Czy to rodzaj kosmicznego kamuflażu? Avi Loeb ostrzega, że pozaziemskie cywilizacje mogą w ten sposób ukryć wysyłanie sond w stronę Ziemi z tej niewidocznej pozycji.
Obserwacje Kosmicznego Teleskopu Hubble’a ujawniły, że jądro obiektu ma średnicę od około 320 metrów do nawet 5,6 kilometra. Otacza je koma — chmura gazu i pyłu — oraz widoczny pyłowy ogon, co jest typowe dla komet. I co ciekawe, 3I/ATLAS wszedł na obrzeża Układu Słonecznego ok. 8 tysięcy lat temu. To wtedy, gdy ludzie zaczęli rozwijać technologie i tworzyli pierwsze zapisy historyczne.
Analizy widmowe wykazały obecność wody w postaci pary oraz związków organicznych podobnych do tych, które znamy z komet powstałych w naszym systemie planetarnym. To mocny argument za tym, że mamy do czynienia z naturalnym ciałem niebieskim.
Źródło: Wikipedia / NASA / Radio ZET / Europejska Agencja Kosmiczna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku