Jak wynika z najnowszego raportu UCE Research i Uniwersytet WSB Merito, we wrześniu 2025 roku codzienny koszyk zakupów w Polsce kosztował średnio o 4,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Analiza dotyczyła ponad 93 tysiĘcy cen detalicznych z po 43,8 tnadysiąca sklepów należących do 61 sieci handlowych.
Eksperci wskazują, że stabilizacja w sektorze rolno-spożywczym jest efektem m.in. polepszenia sytuacji podażowej na rynkach światowych. W ostatnim czasie spadły bowiem ceny takich surowców jak pszenica, cukier, olej palmowy czy olej sojowy, co po części wpłynęło łagodząco na presję kosztową w przemyśle spożywczym. Mimo to, wysokie ceny energii i transportu wciąż spowalniają tempo spadku cen żywności. To z kolei oznacza, że dalsze łagodzenie wzrostu cen nie nastąpi od razu.
Analitycy wskazują na coraz częstszą praktykę stosowaną przez sprzedawców. Chodzi o tzw. shrinkflację, czyli zmniejszanie gramatury produktów zamiast podnoszenia ich cen. Takie zabiegi nie są uwzględniane w oficjalnych danych dotyczących inflacji, choć konsumencie odczuwają finansowa tę metodę. Wspomniana praktyka sprawia bowiem, że realny wzrost kosztów życia może być wyższy niż wskazują na to statystyki.
Sprzedaż detaliczna w Polsce. Nowe dane
Wyhamowanie sprzedaży detalicznej w sierpniu nastąpiło z powodów „technicznych”, niezwiązanych z bieżącą koniunkturą – ocenili analitycy Banku Pekao w komentarzu do danych GUS.
Sprzedaż detaliczna (w cenach stałych) wzrosła o 3,1 proc. r/r w sierpniu 2025 r. – podał w poniedziałek (22 września) Główny Urząd Statystyczny. W ujęciu miesięcznym odnotowano spadek o 0,4 proc.
„Tym razem obyło się bez zaskoczeń – sprzedaż detaliczna spowolniła dokładnie tak, jak oczekiwali tego ekonomiści, z 4,8 do 3,1 proc. r/r. Dynamika sierpniowej sprzedaży jest zatem bliska średniej z zeszłego i obecnego roku. Spodziewane przez nas przyspieszenie w kolejnych miesiącach powinno być jednak zauważalne” – czytamy w analizie Banku Pekao.
Zdaniem ekonomistów, sprzedaż detaliczna zerwała w sierpniu z dość mocnym wzorcem zaskoczeń „w kratkę” i po mocnym lipcu zobaczyliśmy dane niemal idealnie zgodne z konsensusem (+3,1 proc. r/r).
Czytaj też:
Inflacja w Polsce. Dane nie zostawiają złudzeńCzytaj też:
Kawa coraz droższa. Tyle zapłacimy