Polska sprzeciwia się przymusowej relokacji nielegalnych migrantów – przekazał prezydent Nawrocki w liście skierowanym do szefowej KE Ursuli von der Leyen.

Orban o Nawrockim i migracji. „Teraz jest nas dwóch”


Na deklarację zawartą w liście zareagował premier Węgier Viktor Orban.


„Europa się zmienia: Prezydent Karol Nawrocki odmawia wdrożenia paktu migracyjnego” – odnotował węgierski przywódca i dodał: „My też odmawiamy. Teraz jest nas dwóch. Jeśli dołączy trzeci, to już będzie rebelia”.


twitter

Nawrocki napisał do szefowej KE. „Polska nie zgodzi się na to”


Przypomnijmy, że w swoim liście do szefowej KE prezydent przypomniał, że od ponad czterech lat wschodnia granica Polski poddawana jest stałej presji migracyjnej na granicy z Białorusią. Jak zaznaczył, państwo polskie przeznacza znaczne zasoby na zagwarantowanie bezpieczeństwa wschodniej granicy UE, ale także bierze na siebie koszty wsparcia uchodźców wojennych z Ukrainy.


„W 2025 roku w Polsce nadal przebywa blisko milion ukraińskich uchodźców, podczas gdy liczba Ukraińców, którzy tymczasowo trafiali do Polski po wybuchu wojny osiągnęła nawet kilka milionów. Polskie państwo po 24 lutego 2022 roku zachowało się odpowiedzialnie i przyjęło uciekających przed wojną obywateli Ukrainy. Zaoferowaliśmy nie tylko nasze własne domy, ale też potrzebne w tamtym momencie wsparcie państwa. Polska zachowała się solidarnie, pomimo że nie obowiązywał jej przymus solidarności” – podkreślił prezydent.


Prezydent przyznał, że nielegalna migracja jest problemem, z którym Europa musi sobie poradzić, ale rozwiązaniem nie jest przymusowe odsyłanie migrantów do krajów Europy Środkowo-Wschodniej.


„Powodem migracji jest przede wszystkim trudna sytuacja bezpieczeństwa i ekonomiczna krajów Afryki oraz Bliskiego Wschodu, i to na tym wyzwaniu powinniśmy się skoncentrować, chroniąc jednocześnie naszych obywateli przed nielegalną migracją i jej skutkami. Naszym wspólnym zadaniem powinno być przede wszystkim uszczelnianie granic i walka z przemytnikami” – napisał.


Nawrocki zaznaczył, że przeważająca większość Polaków sprzeciwia się przymusowej relokacji migrantów do Polski. Jak dodał, w trakcie kampanii prezydenckiej zapowiedział, że nie wyrazi zgody na wdrażanie Paktu o Migracji i Azylu w Polsce. „Jednocześnie podtrzymuję gotowość do współpracy w zakresie ochrony granic, wspólnych działań operacyjnych, wymiany informacji i wsparcia technicznego dla państw członkowskich najbardziej narażonych na presję migracyjną” – dodał.


„Szanowna Pani Przewodnicząca, przed Komisją Europejską stoją w najbliższym czasie istotne decyzje, uprzejmie informuję więc, że Polska nie zgodzi się na jakiekolwiek działania instytucji europejskich, które zmierzałyby do rozlokowywania w Polsce nielegalnych migrantów i liczę, że w swoich działaniach uwzględni Pani ten fakt” – wskazał w zakończeniu listu.


Czytaj też:
Orban ostro odpowiada Zełeńskiemu. „Szantaż moralny”Czytaj też:
Węgierski noblista odrzuca gest Orbana. „Pozostanę wolnym pisarzem”Czytaj też:
Orban o „rozpadzie UE”. „Będzie tylko przejściowym rozdziałem”