RMF FM informuje, że ostateczna decyzja Komisji Europejskiej zapadnie w przyszłym tygodniu. Najdalej w środę Komisja Europejska przedstawi pierwsze decyzje w ramach tzw. paktu migracyjnego, m.in. oceniając, które z krajów UE znajdują się pod znaczną presją migracyjną oraz określi tzw. roczną pulę solidarnościową.


Jeżeli Komisja Europejska uzna, że dane państwo znajduje się pod presją migracyjną, to – zgodnie z tzw. paktem migracyjnym – staje się ono „beneficjentem” pomocy i zostanie zwolnione z „obowiązkowej solidarności”, czyli relokacji określonej liczby migrantów, płacenia kar (20 tys. euro za jednego nieprzyjętego migranta) oraz pomocy operacyjnej.


Dziennikarska rozgłośni usłyszała w Brukseli, że „Polska powinna się znaleźć w grupie krajów, które nie będą obciążone relokacją czy kontrybucją finansową”. Inne źródło radia przekazało, że Polska może znaleźć się w grupie krajów „pod presją migracyjną”. Chodzi o to, że Polska przyjęła ogromną liczbę uchodźców wojennych z Ukrainy, a także – jak podaje RMF FM – „instrumentalizację migrantów na wschodniej granicy”.


Po tym, jak Komisja Europejska podejmie decyzję, sprawa trafi do Rady UE.


„Jeżeli Polska znajdzie się w grupie państw uznanych przez KE za znajdujące się pod presją migracyjną, to musi jeszcze potwierdzić w swoim wniosku, że nie będzie uczestniczyć w mechanizmie związanym z relokacją migrantów. Decyzja Rady UE, która będzie także określać udziały poszczególnych państw w relokacji zapadnie większością kwalifikowaną głosów” – podkreśla RMF FM.

Pakt migracyjny


W maju 2024 roku ministrowie finansów państw unijnych ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym kwestie związane z pomocą udzielaną krajom znajdującym się pod presją migracyjną.

Nawrocki napisał do Von der Leyen ws. paktu migracyjnego


Odrzucenie paktu migracyjnego deklarował już w kampanii wyborczej prezydent Karol Nawrocki. Kilka dni temu polski przywódca napisał w liście do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, że Polska nie zgodzi się na działania instytucji europejskich, które zmierzałyby do rozlokowania na jej terytorium nielegalnych migrantów. Wyraził nadzieję, że przewodnicząca Komisji Europejskiej uwzględni ten fakt w swych działaniach.


Czytaj też:
Nawrocki napisał do szefowej KE. „Polska nie zgodzi się na to”Czytaj też:
Nawrocki podniósł w liście do von der Leyen sprawę Ukraińców. Jest odpowiedź KE