O godz. 20.45 w Kownie rozpoczęły się zmagania polskiej reprezentacji piłki nożnej. Polacy mierzą się z Litwą w meczu eliminacji mistrzostw świata.

Zwycięstwo drużyny trenera Jana Urbana, który w trzech dotychczasowych meczach w roli selekcjonera nie doznał porażki, znacznie przybliży ją co najmniej do marcowych baraży o awans do przyszłorocznego mundialu. Biało-czerwoni z dorobkiem 10 punktów zajmują drugą lokatę w grupie G. Trzy więcej ma prowadząca Holandia, a tyle samo Finlandia, która jednak rozegrała jedno spotkanie więcej.

Na otwarcie kwalifikacji, w marcu w Warszawie, Polacy wygrali z Litwinami 1:0 po golu w końcówce Roberta Lewandowskiego. Ich łączny bilans z tym rywalem to sześć zwycięstw, cztery remisy i dwie porażki.

Szef polskiego rządu kibicuje Biało-Czerwonym w Kownie

Na trybunach obecny jest również premier Donald Tusk.

„Jedzie wsparcie! Do boju Polsko!” — napisał na platformie X szef polskiego rządu.

Jak wskazała Kancelaria Premiera, szef rządu zaprosił polonijne dzieci z Wilna do wspólnego kibicowania Biało-Czerwonym.

Donald Tusk dodał również zdjęcie z premierką Litwy Ingą Ruginienė. „Jest bramka dla Polski, ale litewska pani premier wciąż uśmiechnięta” – napisał. W 15. minucie meczu bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Sebastian Szymański.