Lider Polski 2050 Szymon Hołownia, według umowy koalicyjnej podpisanej w 2023 roku, już niebawem ma przestać pełnić funkcję marszałka Sejmu. Zastąpić go na tym stanowisku ma lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty – obecnie wicemarszałek. Jednak nie dzieje się to „automatycznie”. Czarzasty musi zebrać konkretną liczbę głosów. Czy jest możliwe, że polityk nie podoła temu zadaniu i nie obejmie posady?
Jak zasugerował w rozmowie z Interią polityk PiS Piotr Kaleta, możliwy jest scenariusz, w którym dwie partie – PiS i Konfederacja plus część posłów z Polski 2050 i PSL „obronią” stanowisku dla Hołowni. Idąc dalej, mogliby zagłosować za wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. – Jest to możliwe, ale wówczas ta nowa większość parlamentarna mogłaby doprowadzić do czegoś zupełnie innego. Do wyłonienia nowego gabinetu. Premier Jarosław Kaczyński już wcześniej mówił o rządzie technicznym, aby odsunąć Donalda Tuska od władzy – powiedział Kaleta.
Parlamentarzysta dopytywany, czy taki scenariusz nie wydaje mu się polityczną fikcją, odpowiedział, że głosowanie nad obroną stanowiska dla Hołowni będzie testem, czy uda się zawiązać nową większość parlamentarną i stworzyć zapowiadany przez Jarosława Kaczyńskiego rząd techniczny.
Poseł Polski 2050: Nie poprę Czarzastego na marszałka Sejmu
Agnieszka Buczyńska, wiceprzewodnicząca klubu Polska 2050 zapowiedziała, że nie zagłosuje za kandydaturą Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. – Będzie mi ciężko poprzeć tę kandydaturę. Uważam, że nie będzie dobrym marszałkiem – stwierdziła posłanka. Podkreśliła, że jest to jej prywatne stanowisko, a nie oficjalne stanowisko klubu.
Tymczasem we wtorek Włodzimierz Czarzasty, podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie, apelował o spokój i dystans w sprawie planowanej zmiany na stanowisku marszałka. – Wydaje mi się, że za dużo się skupiamy na tej sprawie. Gwarantuję wam, że Polki i Polacy naprawdę nie żyją tym tematem i są sprawy ważniejsze od tego, czy nastąpi zmiana marszałka w październiku, listopadzie czy grudniu i czy w ogóle nastąpi. Mówię wam to jako osoba, która powinna być zainteresowana, ale naprawdę trzeba wykazywać w tej sprawie luz i rozsądek – stwierdził.
Czarzasty odmówił także komentowania słów Hołowni dotyczących równowagi w koalicji. – Nie będę tłumaczył słów Szymona Hołowni, bo się gubię. Znamy umowę koalicyjną, znamy terminy. Jeżeli pan Hołownia chce cokolwiek wnosić w tej sprawie, powinien zwołać koalicję i powinniśmy o tym porozmawiać – dodał.
Czytaj też:
Transfery z Polski 2050 do PSL? Zgorzelski: Na co nam ci posłowie?Czytaj też:
Miller uderza w Hołownię: Uchodźca polityczny z własnej partii