• Szymon Hołownia na skalę rozwinął poszukiwania nowej pracy. Jak zdradził w „Dzieje się” Wojciech Szacki, obecny marszałek Sejmu chce zostać ambasadorem Polski w USA;
  • Lider Polski 2050 prowadzi też starania – przypomnijmy – żeby zostać Wysokim Komisarzem ONZ ds. Uchodźców;
  • „Nie podoba mi się takie wyrywanie się do przodu w sprawach, w których naprawdę jest potrzebne bardzo duże doświadczenie” – komentowała w TOK FM Anna Maria Żukowska, podkreślając, że Hołownia nie ma żadnego doświadczenie w dyplomacji.

Szymon Hołownia za niespełna miesiąc skończy być marszałkiem Sejmu. Przynajmniej talk wynika z umowy koalicyjnej. Okazało się, że szukanie pracy w Organizacji Narodów Zjednoczonych to nie jedyny pomysł lidera Polski 2050 na karierę. Wojciech Szacki z „Polityki Insight” w podkaście TOK FM „Dzieje się” ujawniła, co jeszcze próbuje ugrać Hołownia. Marszałek Sejmu chciałby zostać ambasadorem w USA. A poza tym stara się przeforsować swój pomysł na przywództwo w Polsce 2050. Zgodnie z pomysłem Hołowni, nowym szefem partii miałby zostać poseł Paweł Śliz szefem partii, Katarzyna Pełczyńska Nałęcz wiceszefową i wicepremierką, a klubem sejmowym kierować miałby Ryszard Petru.  

– Szymon Hołownia nadal jest przewodniczącym partii. Mamy zaplanowane wybory powszechne w styczniu. To partia zadecyduje o tym, kto będzie przewodniczącym – komentował w „Wyborach w TOK-u” senator Polski 2050 Jacek Trela. Dopytywany przez Dominikę Wielowieyską dodał, że obecnie planem Hołowni jest zostanie Wysokim Komisarzem ONZ ds. Uchodźców.

Hołownia zostanie ambasadorem? 

Bartłomiej Pejo ocenił, że mamy do czynienia z „ucieczką marszałka Szymona Hołownia z Polski”. – Po tym jak nieudolnie przez dwa lata rządzi rząd, w którym pan marszałek ma swój znaczący udział. Więc mam takie odczucie, że nawet marszałek wstydzi się za dokonania obecnego rządu – mówił polityk Konfederacji. 

– Szymon Hołownia chce po prostu uciec z krajowej polityki – powiedziała Paulina Matysiak z partii Razem. A Anna Maria Żukowska zwróciła uwagę na całkowity brak doświadczenia Hołowni w dyplomacji. – A tutaj potrzeba byłoby kogoś, kto w innym kraju kierował placówką. I nie podoba mi się takie wyrywanie się do przodu w sprawach, w których naprawdę jest potrzebne bardzo duże doświadczenie – podkreśliła polityczka Nowej Lewicy. 

Także Andrzej Kosztowniak z PiS mówił o braku doświadczenia Szymona Hołowni w dyplomacji. – Dla mnie to jest człowiek, który stworzył mnóstwo bałaganu w polskiej polityce. Nie wynagrodziłbym pana marszałka tym konkretnym stanowiskiem (ambasadora – red.). Chyba też nie jest rolą państwa polskiego stworzenie poduszki dla pana marszałka w momencie, kiedy nie do końca chyba wie, co sam ze sobą chce robić – stwierdził polityk Prawa i Sprawiedliwości. 

Z kim Hołownia rozmawiał o nominacji na ambasadora? 

– Sądzi pan, że prezydent Karol Nawrocki nie zaakceptowałby takiej kandydatury? – pytała Dominika Wielowieyska, przypominając, że podpis prezydenta jest konieczny pod nominacją dla ambasadora. 

– Trzeba o to pana prezydenta. Niemniej wydaje mi się, że to nie jest osoba, która powinna nas reprezentować w tym miejscu, choćby za dorobek tych dwóch lat – dodał Kosztowniak. 

Michał Szczerba z KO przypomniał, że polską ambasadą w USA kieruje Bogdan Klich, „który jest bardzo doświadczonym politykiem, dyplomatą i świetnie realizuje swoje zadania”. Europoseł ocenił też, że „wysoce dyskredytujące” dla Hołowni byłoby to, że miał o stanowisku ambasadora rozmawiać z Adamem Bielanem. Mówił o tym w „dzieje się” Wojciech Szacki. – Szczerba przypomniał, że
Bielan to „bohater afery NCBiR”

Źródło: TOK FM